 |
Moja najsłodsza kruszynka urodziła się o 6:15, 13 sierpnia 2014 roku. Powitał świat silnym, zdrowym krzykiem. Gdy zobaczyłam, jak ten mały nicpoń wywija rączkami i nóżkami, zalała mnie fala miłości. Naprawdę nie myślałam, że można tak mocno kochać. Śmiałam się i płakałam na zmianę. Mój świat zmienił się na zawsze. Nie było powrotu do dawnego stylu życia. Nie zaplanowałam tego, ale i nie żałowałam. Szczerze mówiąc, nie mogło mi się przytrafić nic lepszego. Dostałam szansę, by odmienić swoje życie. Gdy czasem oglądam się wstecz, nie poznaję samej siebie. Tak wiele się zmieniło. To niby ja? Ta lekkomyślna smarkula pędząca na oślep donikąd? Bawiąca się, jakby nic innego się nie liczyło? Nie myśląca o przyszłości? Potem patrzę na synka i oddycham z ulgą. Wyszłam na prostą. Już mam dla kogo się starać. Mam kogo otoczyć swoim uczuciem i wielką, bezgraniczną troską. / .xeS.
|
|
 |
Moje serce zawsze będzie przyspieszało na Twój widok. Za dużo wspomnień, wspaniale spędzonych chwil by przekreślić to wszystko, by odrzucić w pusty, ciemny kąt. / .xeS.
|
|
 |
|
Chyba się już odkochał, chyba już na zawsze.
|
|
xes dodał komentarz: do wpisu |
16 kwietnia 2015 |
 |
I oby nasza znajomość nie zakończyła się fiaskiem. Ponieważ jesteś najlepszą rzeczą jaka stanęła mi na drodze. Od jakiegoś czasu nie umiem wyznawać swoich uczuć, boję się, to takie ulotne. Ale wiedz o tym, że jak kocham to naprawdę, z całych sił, jak tylko moje maleńkie serduszko potrafi. Pokochało Ciebie. Mocno. Cholernie mocno. Nie niszcz tylko tego. / .xeS.
|
|
 |
"Co z Tobą?", mówię do swojego odbicia w lustrze. "Nie zależy Ci przypadkiem za bardzo?". "Zależy, ale co w tym złego?", podpowiada coraz odważniejsze serce. Zaczynam czuć, że moja znajomość z nim powoli przeobraża się w coś poważnego, choć jeszcze boję się słowa "związek". Mam wrażenie, że odnalazłam swoją drugą połówkę. Choć do tej pory byłam przekonana, że był nią mój były i nigdy nie spotkam faceta, który potrafiłby go godnie zastąpić. Świetnie się rozumiemy i potrafimy rozmawiać niemal o wszystkim, jest niemalże idealny. Więc skąd te wątpliwości? / .xeS.
|
|
 |
I nigdy nie znikaj z mego życia. / .xeS.
|
|
 |
Kto by pomyślał, że niedawno poznana osoba może stać się kimś tak bardzo ważnym. Polubiłam sposób w jaki do mnie mówisz, mimo, że nie jesteś nim. Twój głos wydaje mi się najpiękniejszym brzmieniem jakie dotąd zagościło w mych uszach, mimo, że nie jest to jego głos. Uwielbiam gdy jesteś dla mnie wredny, ponieważ jest w tym tyle ciepła i uczucia, że nie potrafię się gniewać. Zaczynasz być dla mnie kimś bardzo, bardzo ważnym.. Chociaż tak mało się znamy. / .xeS,
|
|
 |
Niektóre związki są jak bluszcz. Oplatają drugą osobę nie pozwalając na samodzielne życie. / .xeS.
|
|
 |
|
Zatęskniłam za nim, kiedy tylko zniknął mi z oczu.
|
|
 |
Gdyby to była miłość, na pewno by się nie skończyła. / .xeS.
|
|
 |
Mimo, że powoli się rozpadamy, serdecznie dziękuję Ci za to, że dałeś mi najcudowniejszy prezent pod słońcem. Naszego syna. Na zawsze przy mnie pozostanie cząstka Ciebie. / .xeS.
|
|
|
|