szedł tym majestatycznym krokiem w moją stronę z promiennym uśmiechem. jedną rękę trzymał w kieszeni a w drugiej trzymał wielkiego lizaka serduszko. podszedł blisko tak, że zapach jego ciała unosił się wokół mnie. patrzyłam na niego a on wyciągną rękę z kieszeni pochylił się lekko i musną moje usta delikatnie. //cukierkowataa
Witaj w czasach, gdzie pokemony cię 'lofciają', od dresów możesz dostać wpierdol, rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem, Twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a najlepsza przyjαciółka obgaduje Cię za Twoimi plecami. Reszta ma po prostu na Ciebie wyjebαne. / net .
Chciałabym mieć w głowie, taki mini aparat. Porobiłabym zdjęcia każdemu z tych najpiękniejszych wspomnień. Stwarzając tym samym najpiękniejszy album pod słońcem.