głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika improwizacyjna

wow  jestem taka zimna  taka bezpośrednia i wredna. nie sądzisz?

mrs_porazka dodano: 2 września 2012

wow, jestem taka zimna, taka bezpośrednia i wredna. nie sądzisz?

Najgorsza jest myśl  że nic już nie będzie takie samo. Że osoba  którą darzyłeś uczuciem i zaufaniem poleciała generalnie w chuja.

mrs_porazka dodano: 2 września 2012

Najgorsza jest myśl, że nic już nie będzie takie samo. Że osoba, którą darzyłeś uczuciem i zaufaniem poleciała generalnie w chuja.

Czułam  że już dłużej nie dam rady walczyć z tym  co daje mi los  że jestem zbyt słaba i zaraz się rozsypię  jeśli ktoś mnie natychmiast nie przytuli. Nie przytulił. Nie pytajcie więc  czemu nie dałam rady. Przykro mi  nigdy nie sprostam Waszym oczekiwaniom  nawet tym w których prosiliście mnie tylko o to  bym dalej żyła.   bezimienni

bezimienni dodano: 1 września 2012

Czułam, że już dłużej nie dam rady walczyć z tym, co daje mi los, że jestem zbyt słaba i zaraz się rozsypię, jeśli ktoś mnie natychmiast nie przytuli. Nie przytulił. Nie pytajcie więc, czemu nie dałam rady. Przykro mi, nigdy nie sprostam Waszym oczekiwaniom, nawet tym w których prosiliście mnie tylko o to, bym dalej żyła. / bezimienni

Jednego dnia przepraszasz mnie i mówisz  że zachowałeś się jak dupek. Drugiego doskonale utwierdzasz mnie w przekonaniu  że nim jesteś. Boję się zasnąć  bo nie wiem co przyniesie mi trzeci dzień.   bezimienni

bezimienni dodano: 1 września 2012

Jednego dnia przepraszasz mnie i mówisz, że zachowałeś się jak dupek. Drugiego doskonale utwierdzasz mnie w przekonaniu, że nim jesteś. Boję się zasnąć, bo nie wiem co przyniesie mi trzeci dzień. / bezimienni

Wczoraj jeszcze potrzebowałam jednej minuty  chwili w której by mnie mocno przytulił i wyszeptał głupie 'będzie dobrze'. Dziś już nic mnie nie uratuje  nawet godzinne uściski  znikam.   bezimienni

bezimienni dodano: 1 września 2012

Wczoraj jeszcze potrzebowałam jednej minuty, chwili w której by mnie mocno przytulił i wyszeptał głupie 'będzie dobrze'. Dziś już nic mnie nie uratuje, nawet godzinne uściski- znikam. / bezimienni

Czy całowanie się po pijaku z innym kolesiem można nazwać miłością? Czy słowa 'przepraszam'  'kocham Cię' mogą wszystko naprawić? Czy mogą sprawić  że ja o tym zapomnę i to co nas łączyło będzie jak dawniej  takie silne  takie wielkie  takie ślepe? Czy Twoje łzy są w stanie zredukować moje cierpienie? Czy próby wybaczenia są warte tego wszystkiego  tych nieopisanych wątpliwości  strachu  poczucia beznadziejności? Czy robienie sobie nadziei  że kiedyś Ci wybaczę ma sens? Czemu do cholery to są same pytania!? Dlaczego nie potrafię się pozbierać  by ostatecznie zadecydować  co dalej? Czy zniknąć? Czy zostać? Czy olać wszystko? Czy dalej o tym myśleć? Czy byłbym w stanie Cię znów kochać? Czy to  co teraz czuję to miłość? Czy może miłość powiązana z nienawiścią i pragnieniem zemsty? Czy ja taki jestem? Właściwie to jaki jestem? Kim jestem?

mrs_porazka dodano: 1 września 2012

Czy całowanie się po pijaku z innym kolesiem można nazwać miłością? Czy słowa 'przepraszam', 'kocham Cię' mogą wszystko naprawić? Czy mogą sprawić, że ja o tym zapomnę i to co nas łączyło będzie jak dawniej, takie silne, takie wielkie, takie ślepe? Czy Twoje łzy są w stanie zredukować moje cierpienie? Czy próby wybaczenia są warte tego wszystkiego, tych nieopisanych wątpliwości, strachu, poczucia beznadziejności? Czy robienie sobie nadziei, że kiedyś Ci wybaczę ma sens? Czemu do cholery to są same pytania!? Dlaczego nie potrafię się pozbierać, by ostatecznie zadecydować, co dalej? Czy zniknąć? Czy zostać? Czy olać wszystko? Czy dalej o tym myśleć? Czy byłbym w stanie Cię znów kochać? Czy to, co teraz czuję to miłość? Czy może miłość powiązana z nienawiścią i pragnieniem zemsty? Czy ja taki jestem? Właściwie to jaki jestem? Kim jestem?
Autor cytatu: jannek

Tak cholernie pozbawiona nadziei  czująca smutek i żal  pustkę. Tak cholernie tęskniąca za tym co nie wróci.

mrs_porazka dodano: 1 września 2012

Tak cholernie pozbawiona nadziei, czująca smutek i żal, pustkę. Tak cholernie tęskniąca za tym co nie wróci.

Już koniec z ślepymi obietnicami czy na  mały paluszek . Koniec mierzenia ławek i pisania po ćwiczeniach  zeszytach. Koniec z tymi lekcjami  na których potrafiłam się wpatrywać bez przerwy. Koniec z uśmiechami z jednego początku klasy na sam koniec. Koniec z głupimi żartami i z zabawnymi scenami zazdrości. Koniec z sąsiadkami  Twoimi kumplami  plasticzkami z klasy i nie tylko. Koniec mieszania mi głowie i wracania  do Ciebie . Już wiem  że mnie nie skrzywdzisz  bo nigdy nie zgodzę się na żadne  nasze  powroty. Nie ma już nas i już nie będzie.

estate dodano: 1 września 2012

Już koniec z ślepymi obietnicami czy na "mały paluszek". Koniec mierzenia ławek i pisania po ćwiczeniach, zeszytach. Koniec z tymi lekcjami, na których potrafiłam się wpatrywać bez przerwy. Koniec z uśmiechami z jednego początku klasy na sam koniec. Koniec z głupimi żartami i z zabawnymi scenami zazdrości. Koniec z sąsiadkami, Twoimi kumplami, plasticzkami z klasy i nie tylko. Koniec mieszania mi głowie i wracania "do Ciebie". Już wiem, że mnie nie skrzywdzisz, bo nigdy nie zgodzę się na żadne "nasze" powroty. Nie ma już nas i już nie będzie.

Nigdy już nie usiądziemy w jednej ławce  w jednym rzędzie  w jednym pomieszczeniu. Nigdy nie będę miała okazji patrzeć się Tobie prosto w oczy czy na Twoje włosy  nabijać się z odblasków na stopach. Nigdy w klasie nie usłyszę wywoływanego Twojego imienia i nazwiska. Ten rozdział nie ja zamknęłam do końca  tylko ten czas  który teraz nadszedł.

estate dodano: 31 sierpnia 2012

Nigdy już nie usiądziemy w jednej ławce, w jednym rzędzie, w jednym pomieszczeniu. Nigdy nie będę miała okazji patrzeć się Tobie prosto w oczy czy na Twoje włosy, nabijać się z odblasków na stopach. Nigdy w klasie nie usłyszę wywoływanego Twojego imienia i nazwiska. Ten rozdział nie ja zamknęłam do końca, tylko ten czas, który teraz nadszedł.

Dokładnie 365 dni temu była identyczna pogoda. Pamiętna środa  deszcz  który zalał ulice  okna zasłonięte roletami  niezrobione łóżko  laptop jak zwykle odpalony  Kings of Leon wydobywał się z małych głośniczków i nieogarnięta ja na środku nieogarniętego pokoju. Tamtego dnia marzyłam o 1 września. Chciałam powrotu do szarej rzeczywistości  czyli migające  czarne okienko z Twoim imieniem w prawym  dolnym rogu ekranu. Może nie tęskniłam za Tobą jak na początku  ale moja radość była ogromna. Umawianie się na wspólne siedzenie  szukanie sprawdzianów  robienie czy szukanie zadań. Minął rok. Zmiany są ogromne. Nie czekam na Ciebie  nie tęsknię za Tobą  a świadomość  że nie będę musiała oglądać Twojej mordy od poniedziałku do piątku cieszy mnie  jak nowa zabawka. Nigdy więcej nie dam się tak omotać  nigdy już nie będę tak naiwna.

estate dodano: 31 sierpnia 2012

Dokładnie 365 dni temu była identyczna pogoda. Pamiętna środa, deszcz, który zalał ulice, okna zasłonięte roletami, niezrobione łóżko, laptop jak zwykle odpalony, Kings of Leon wydobywał się z małych głośniczków i nieogarnięta ja na środku nieogarniętego pokoju. Tamtego dnia marzyłam o 1 września. Chciałam powrotu do szarej rzeczywistości, czyli migające, czarne okienko z Twoim imieniem w prawym, dolnym rogu ekranu. Może nie tęskniłam za Tobą jak na początku, ale moja radość była ogromna. Umawianie się na wspólne siedzenie, szukanie sprawdzianów, robienie czy szukanie zadań. Minął rok. Zmiany są ogromne. Nie czekam na Ciebie, nie tęsknię za Tobą, a świadomość, że nie będę musiała oglądać Twojej mordy od poniedziałku do piątku cieszy mnie, jak nowa zabawka. Nigdy więcej nie dam się tak omotać, nigdy już nie będę tak naiwna.

Gdybyś był  a nie bywał raz na jakiś czas  ...  Gdybyś miał  a nie miewał czas i chęć i gest'

bezimienni dodano: 30 sierpnia 2012

Gdybyś był, a nie bywał raz na jakiś czas (...) Gdybyś miał, a nie miewał czas i chęć i gest'

Kiedy był przy mnie  byłam naprawdę szczęśliwa i czułam  że wszystko może skończyć się dobrze. Nieustannie wierzyłam w jego zmianę  która nigdy nie przyszła. Pragnęłam dać mu wszystko  nie dostając wciąż nic w zamian. Odszedł.. a ja wciąż wmawiałam sobie  iż to dlatego  że ' to co najlepsze odchodzi najszybciej'.   bezimienni

bezimienni dodano: 30 sierpnia 2012

Kiedy był przy mnie, byłam naprawdę szczęśliwa i czułam, że wszystko może skończyć się dobrze. Nieustannie wierzyłam w jego zmianę, która nigdy nie przyszła. Pragnęłam dać mu wszystko, nie dostając wciąż nic w zamian. Odszedł.. a ja wciąż wmawiałam sobie, iż to dlatego, że ' to co najlepsze odchodzi najszybciej'. / bezimienni

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć