 |
Czasami mam wrażenie, że powinnam częściej myśleć o przyszłości. Że powinnam pomyśleć, że grożą mi problemy z sercem przez palenie. Powinnam pomyśleć o tym, że zostaną mi dziury po tunelach. Powinnam dokładniej przemyśleć zmianę szkoły. Powinnam bardziej o nią dbać, bo nie chcę tego zjebać. Tak dużo rzeczy powinnam robić lepiej, inaczej. /improwizacyjna
|
|
 |
Wiem, że chciałaś iść na randkę,na kolację,do teatru i,
mieliśmy na wakacje płynąć statkiem albo jachtem ale,
zapomniałem o tym,zabłądziłem gdzieś przypadkiem
Rozmawiałem z Charlie Sheenem spytaj mojego psychiatrę
|
|
 |
Był najlepszy w robieniu nadziei, w rozkładaniu mojego serca na milion kawałeczków.
|
|
 |
cz.2 Ale gdy trzy tygodnie temu odeszła, dziewczyna mówiąc mi, że jest w ciąży z innym. Świat się posypał. I leżąc po gruzami zacząłem się zastanawiać co takiego poszło nie tak. Gdzie był błąd, a tak naprawdę ciągle porównywałem ją do niej. I chyba brakowało mi swego rodzaju szaleństwa, tego, że nie zawsze musi być słodko. Mimo wszystko, dziś nadal leżę pod gruzami swojego życia. Spod zmęczonych powiek, wyglądają przepite oczy. Patrzę kolejny raz na swój sufit. Na mój pokój który od dzieciństwa nie wiele się zmienił. Pęka we mnie wszystko. Chyba po raz kolejny stałem się wrakiem człowieka. /ochujales
|
|
 |
Gdybym miał opowiadać o moich miłościach, to prawdziwe były dwie. Druga skończyła się stosunkowo nie dawno, a ta pierwsza jakieś cztery lata temu, a ja wciąż to czuję. Wyglądem były identyczne. Niskie blondynki o dużych niebieskich oczach, i okrągłych policzkach. Jedna skrupulatnie uczyła się na kolejne zaliczenie, druga zeszyt od fizyki wykorzystywała jak podkładkę pod kawę i do bicia mnie. Z jedną zasypiałem w jednym łóżku, z drugą z kolei jechałem na kolejną imprezę. Mojej miłości czuje usypywałem kreski, drugą zaś chroniłem w ramionach. I teraz sobie pomyślisz, że pierwsza miłość była chuja warta, ale tak naprawdę to właśnie czegoś z niej zabrakło mi w tej drugiej. Zabrakło mi chwil, gdy ta pierwsza skakała przez wąż ogrodowy, tego, że śmiała się mimo wszystko. Była samodzielna, mimo tego, że była cholernie młoda. Była panną którą zabierałem do restauracji i do kumpli. Istniało między nami coś wiecej niż uczucia. Niszczyliśmy się, obydwoje nie byliśmy dojrzali do tego. cz.1
|
|
 |
Był dla mnie jak mój cień. Pojawiał się tylko wtedy, kiedy w moim życiu świeciło słońce. Kiedy zaś nastawał mrok- nigdy go przy mnie nie było. / bezimienni
|
|
 |
Patrzyłam jak uchodzi życie z człowieka który był dla mnie wszystkim . Widziałam i czułam jego ból. Był tak cholernie silny , nawet w ostatnich chwilach nie pokazał jak bardzo cierpi , ale jego oczy.One mówiły wszystko . Pytasz jakie to uczucie ? To tak jakby ktoś wbijał Ci sztylet w serce , ale nie jeden , tysiące .Tysiące zimnych , ostrych noży które mają tylko jeden cel. Chcą Cie zniszczyć .A najgorsze jest to że nie możesz nic zrobić ,nie jesteś wstanie mu pomóc. On umarł na moich rękach.Nienawidzę za to Boga i nawet nie mów mi że mam przestać / naćpanaaa - archiwalne
|
|
 |
Pedalska czapeczka z kwiatkiem, stara kurtka, buty z dziurą na podeszwie kontra różowa kurteczka, buty z ośmio centymetrowych korkach, torebeczka i ten żółty blond.
|
|
 |
walczę. z myślą, aby napisać. spytać co u Ciebie. czy jesień Ci sprzyja. czy wciąż pamiętasz. wychodzę. z myślą, że nie chcesz czytać, odpowiadać, pamiętać. /przeczytane na jakimś fbl.
|
|
|
|