 |
|
Gdy nadwrażliwość jest jak jeden bilet stąd. Tam gdzie jest radość i szczęście. Tam gdzie nie istnieją łzy i smutek. Mówią, że łzy są dla tchórzy. Być może jestem tchórzem. Zamiast zostawić w tyle to co boli, dremie w tym. Jeżeli tchórzostwem nazywa się coś, w co wierzyło się bezgranicznie, bez kresu to jestem tchórzem.
|
|
 |
|
Tam, gdzie w oddali dnia nie widać tła. Życia gorzki smak. Otchłań życia zamyka się z moimi martwym ja. Na górze, gdzie nikt nie może sięgnąć nieba. Martwe morze, martwy punkt, martwa ma dusza zaplątana w chaos zdarzeń dnia wczorajszego. Zagubione nieposklejane myśli me. Letarg słów przechądzący moją duszę. To naraża mą przestrzeń. Zaplątana w pajęczynę bez drogi, bez szczęścia. Bez kolorów. Bez fantazji i marzeń. Czy ktoś zdoła ją zrozumieć?
|
|
 |
|
Tak ona teraz pragnie tego innego życia, nieważne jakim kosztem, teraz pragnie kogoś kto się nią zainteresuje. Wielka miłość ją zabija, zaś samotność niszczy, lecz nie napawa strachem. Postanowiła być najlepszą przyjaciółką samej siebie. Chyba,że zrobisobie krzywdę. I nie dla przyjemność, ale dlatego, że chce się w jakiś sposób ukarać. Miłość i nienawiść nigdy nie były sobie tak bliskie, tak współistniejące, tak zakorzenione we mnie.
|
|
 |
|
I nawet jeśli odchodzi ktoś od Ciebie to pamiętaj to jeszcze nie mogiła. Kiedyś z czasem się zapomina dzień wczorajszy, jak dzwon zwyczajnie się urywa. Wytrzyma przyjaźń - choćby dlatego, że jest prawdziwa.
|
|
 |
|
Oleńka nasza ma już okrąglutki miesiąc ♥♥♥ // n_e
|
|
 |
|
pierwszy najcudowniejszy miesiąc za Nami ♥ // n_e
|
|
 |
|
On pozostał w tych sercach na lata, a cała reszta dla nas
Wciąż bez odpowiedzi odpalam znicz, siadam odkładam na moment grzechy..
|
|
 |
|
Po prostu są rzeczy mniej i bardziej ważne.
|
|
 |
|
Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony
|
|
 |
|
W moim biednym życiu, tak płaskim i spokojnym, zdania są przygodami i nie zbieram innych kwiatów prócz metafor
|
|
 |
|
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
 |
|
Jak wierzyć w cokolwiek, skoro cząstka kogoś, kogo nosisz w sobie ciągle pokazuje jak bardzo Cię nienawidzi? Prawda Cię otumani, a kłamstwo otrzeźwi. Bo jeśli spojrzysz kłamstwu prosto w oczy to ono ZAWSZE odwzajemni to spojrzenie. I zawsze będzie to odzwierciedlenie prawdy. Nie chciałam nic więcej, prócz jednej wspólnej chwili, która należałaby tylko do nas. Mój jedyny, nieobecny, znienawidzony Tato - tylko jednej chwili.
|
|
|
|