 |
Ciągle jesteś w moich myślach. I nie potrafię sobie z tym poradzić... Ciągle mam w pamięci Twoje spojrzenie pełne troski, czuje Twoją dłoń na ramieniu... I ciągle nic nie wiem. Nie mam pewności co do Twoich uczuć... Nawet nie masz pojęcia, jakie to trudne.. Jak trudno jest przechodzić obok Ciebie i udawać, że wszystko jest 'normalnie', kiedy oboje wiemy, że nic nie jest 'normalnie'... Już nie mam siły dłużej czekać, ale nie mam też odwagi zrezygnować. Ciągle stoję w tym samym miejscu. Pozwól mi w końcu pójść o krok dalej...
|
|
 |
Z każdą minutą mojego życia jest coraz gorzej. Staram sie stłumić myśli o Tobie i kto by pomyślał, że to nie jest takie proste ? Nie jeden raz wspomnienia uderzyły tak mocno, że powaliły mnie na kolana. Pamiętam, czułam się wtedy sto razy bardziej samotna niż kiedykolwiek, sama na środku podłogi, błagająca o choć jedną szansę, o choć jedno spotkanie w twoim towarzystwie, byle byś był. / somefeelings
|
|
 |
Gdy stałam dzisiaj zaledwie o krok od Ciebie tak bardzo chciałam się do Ciebie przytulić, schować w Twoich ramionach i zapomnieć o wszystkim. Tak bardzo chciałam, abyś powiedział coś, co dałoby mi pewność, że mogę to zrobić. Jeśli tak nie jest, to proszę, nie patrz na mnie w taki sposób. Nie dotykaj niby-przypadkiem mojej dłoni, zatrzymując na chwilę na niej swoją dłoń. Proszę Cię, zrób ten jeden głupi krok w przód bądź w tył, ja nie mam na to odwagi...
|
|
 |
Zasypiam z ogromnym ciężarem na sercu i razem z nim sie budzę. Ogromnie ciężko jest żyć z żalem i tęsknotą jaką w sobie noszę. / somefeelings
|
|
 |
Świadomość tego, że już nigdy nie będziesz jak blisko mnie jak kiedyś niszczy mnie od środka. Zabija mnie myśl o przyszłości spędzonej bez Ciebie. / somefeelings
|
|
 |
A dziś pragnę śmierci tak samo jak pragnęłam Ciebie. / somefeelings
|
|
 |
Tak bardzo potrzebuję świadomości, że ktoś jest dla mnie, na zawsze. / somefeelings
|
|
 |
Wszystko czego na dzień dzisiejszy pragnę, to śmierć. Niech rozjedzie mnie ciężarówka tak, aby nie istniała opcja cudownego przeżycia. Ta szarość dnia tak bardzo boli. / somefeelings
|
|
 |
A jeśli nie będę chciała odpuścić? Dam rade, postaram sie jesli tego chcesz, mam juz wprawę w robieniu czegos w brew sobie. O mnie sie wtedy nie martw.
|
|
 |
lubię, jak na mnie patrzysz i mruczysz, jak za mną widzisz tylko biały sufit, Ty, nie potrzeba mi więcej choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię i nie zabiegam o szczęście, choć brzmi to górnolotnie, dam świat za Twoją rękę
|
|
 |
pamiętaj Tato, już się na Ciebie nie gniewam
|
|
 |
Jestem sama i często lubię opowiadać jakie to jest fajne. Mówię jak dobrze jest kiedy nie musisz się o nic martwić, kiedy możesz się dobrze bawić nie mając obowiązku nikomu z niczego się tłumaczyć. Ale wiesz, tak naprawdę kiedy to mówię to ja w większości kłamię. Wcale nie jest tak fajnie kiedy wracasz do domu i wiesz, że nikt na Ciebie nie czeka. Nie jest fajnie kiedy masz świadomość, że nikt się nie martwi, nie tęskni. Kiedy nie ma nikogo kto zadzwoniłby rano i zapytał czy jesteś wyspana, a w weekend zabrałby Cię do swoich znajomych na piwo. I nie jest fajne to, że ciągle jestem sama, nawet nie jest fajne to, że mogę robić co chce i z kim chce, że idę na imprezę i każdy facet może być mój. To już naprawdę nie jest fajne, bo samotność trwa trochę za długo, a ja nie pamiętam jak to jest kiedy naprawdę się kocha, kiedy ma się motylki w brzuchu i czuje to bezpieczeństwo jakie daje druga osoba. Samotność nie jest fajna, po prostu nie jest. / napisana
|
|
|
|