 |
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie mogłam zebrać się z łóżka , bo dusiłam się łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych uczuć , a na policzku odbijał się materiał prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak cholernie cierpiałam po jego odejściu , gdy nagle cały świat wydawał się obcy , każdy przechodzień podobny właśnie do niego , każda piosenka opowiadała o nim i nie było myśli , która nie uwzględniała by Jego osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać , idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale wewnętrznie wszystko pękało , a pierwsza rysa poszła od serca.
|
|
 |
I dziwię się, że w tym świecie, dzisiejszym, chorym na nicość świecie, w którym wyznacznikiem szczęścia są promile i w którym najważniejszą wartością jest własne szczęście, do którego dochodzi się po trupach, jest jeszcze miejsce na miłość. Tak cholernie zaskakuje mnie to, że ludziom, którzy nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa, przez gardło przechodzi zdanie 'kocham Cię'. Mimo wszystko, te słowa wypowiadane z fałszywych i pełnych samolubności ust, nie powinny mieć żadnego, nawet najmniejszego znaczenia. Niestety, czasem dla nas, ślepych z chorych uczuć, mają znaczenie, zazwyczaj zbyt duże znaczenie.
|
|
 |
ostatni raz spoglądasz w oczy, które kiedyś były całym Twoim światem.
|
|
 |
W życiu są chwile kiedy czujesz pustkę. Pustkę przeplataną złością,bólem i samotnością..
|
|
 |
Miłość kojarzy mi się ze wspólnym przeżywaniem siebie, odnajdywaniem się w różnych sytuacjach i poznawaniem wraz z nowymi doświadczeniami.
|
|
 |
' perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość , szczególnie w kategoriach " wcale mi nie zależy " , " nic do niego nie czuje " , sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei , że zobaczę jego numer na wyświetlaczu . '
|
|
 |
Bo to, że odszedłeś,
nie znaczy, że nie ma Cię w moim życiu
|
|
 |
Czasem podświadomie pragniemy, aby ktoś poznał nasze najskrytsze myśli i uczucia, najlepiej bez potrzeby wymawiania ich na głos.
|
|
 |
Nienawidzę facetów. Nienawidzę ich za to, że są tak bardzo potrzebni.
|
|
 |
To nic złego rozpaść się czasem na kawałki.
|
|
 |
Jeśli ktoś mi powie że, wie co czuje, to chyba spadnę z krzesła i zacznę płakać ze śmiechu
|
|
|
|