 |
ja chcę czuć to, co czujesz Ty!
|
|
 |
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim I chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim
|
|
 |
Gdy patrzę w Twoje oczy - dobrze wiem, że mam szczęście, kocham cię za to, że po prostu ze mną jesteś
|
|
 |
wiem, że uczucie nam pękło jak szklanka, ale ciężar tych chwil ja dziś noszę na barkach
|
|
 |
to bolało, choć nie chciałem się martwić, ale ktoś cały ten związek oddał bez walki..
|
|
 |
Mógłbym spróbować zakryć ból, wyjmując z kieszeni kilka uśmiechów, które kiedyś próbowałaś już rozkleić gdzieś po kilku z pośród setek moich twarzy albo czekać na to co się zdarzy
|
|
 |
ja biorę głęboki wdech, ale to nic nie daje. nie widzę już kolorów, teraz wszystko jest szare
|
|
 |
znam pare osób i różne sytuacje, w których przez otoczenie oni stracili charakter
|
|
 |
Mija kolejny rok, mijają lata, wiem komu jestem obojętny, a w kim mam brata, kto jest porządnych chłop, a kto zwykła szmata, wierze w ludzi, patrzę po charakterze nie po szatach.
|
|
 |
Ona leży na ziemi, płacze, zalała się łzami On wierzy że się nie zmieni raczej, poniżała za nic Nie mogą ciągle żyć z tymi wrzaskami W końcu trzeba przeciąć nić, on trzaska drzwiami .Na dworze szklana pogoda płynące maskuje łzy Boże po co ta przeszkoda ?! Codziennie czuje wstyd Ona widzi we mnie wroga, podłym gestem rani! Ja tak bardzo ją kocham, przecież nie jestem ze stali! Butelka w jego dłoni to nie żadne antidotum Ukochana dzwoni, wracaj skarbie do domu On odrzuca rozmowę, jednak postanowił powstać Obiera drogę, zmierza tak gdzie przytrafił się koszmar .Ona rzuca się w ramiona, zdejmuje jego spodnie Cała płonie, rozpalona, siada na niego wygodnie Robią to na podłodze, pieprzą się jak zwierzęta Ona krzyczy-dochodzę!
|
|
 |
Nie wszystko masz jak w banku... zaufanie
Jak w wodę kamień poszły niektóre przyjaźnie.
Im dłużej milczysz prawdę, tym serce krzyczy bardziej
Przy niej nie jeden twardziel okazał się cipą.
Nie idzie jak po maśle bycie incognito
Oceniają Cię znikąd, zewsząd i na przekór.
|
|
 |
są dni o których nie zapomnę, przez to mam sterty wspomnień dziś
|
|
|
|