 |
Daje tobie pierwszy powód dlaczego Cie tak kocham bo jesteś przy mnie zawsze kiedy potrzebuje słowa że kochasz mnie najbardziej i jestem najważniejszy kocham cie kochanie to dla ciebie chce być lepszy chce powiedzieć tobie że to drugi dowód miłości bo dajesz wiele ciepła miłości i radości których potrzebuje na co dzień bo jestem skąpcem nie oddam nigdy ciebie potrzebuje ciebie słonce po trzecie jesteś kimś kogo tak naprawdę kocham dziękuje ci za wszystko a najbardziej za te słowa że mogę liczyć na to ze pomożesz mi tu przetrwać w tym życiu to jest ważne a ty jesteś ważniejsza nie mogę zliczyć tego za co naprawdę cie kocham bo jest tego za dużo żeby umieścić tu słowa ale wiem ze to jest coś na co tak długo czekałem przepraszam cie kochanie ale na siebie cie skazałem.
|
|
 |
Wiem co to wiara, wiem kogo nazwać bratem
Nauczyłem się jak żyć, żyć po prostu na całego
Tego nie kupisz, bo chwile to coś bezcennego
Wszystkie momenty zabierasz ze sobą do grobu
Jeżeli zginę, to w imię honoru i narodu.
|
|
 |
Jeszcze Zapłonie za was nie jedna raca
Nasza przyjaźń, której nie przerwie nic
Pamięć, która będzie w nas wiecznie żyć
Nic nas nie rozdzieli, znowu spotkamy się razem
Sektor "Niebo" Wielka Lechia naszych marzeń
|
|
 |
Jestem tu od zawsze.
Możesz być pewny, że serio Cię traktuję.
Jestem, bo kocham i Cię potrzebuję.
Nie boję się choć nasze życie to próba, bo jesteś aniołem, który nade mną czuwa.
Kochaj mnie, wspieraj mnie, szanuj i pomagaj.
Mam nadzieję chyba, że zbyt wiele nie wymagam.
|
|
 |
Moje dłonie są ciężkie, toczę ze sobą bitwy
Wiem jak trudno jest czasem złożyć je do modlitwy
Brakuje mi pokory, serce krzyczy litości
Ziomuś wiem, że nie jestem żadnym wzorem świętości.
|
|
 |
Oceniaj mnie wtedy, gdy mnie poznasz. A więc nie oceniaj nigdy ;)
|
|
 |
Zamiast bolesnej prawdy, wybierz czasem ciszę. Są słowa, których usta nie powinny mówić, a uszy słyszeć
|
|
 |
Ja nie jestem nowoczesny i wychodzę z założenia, że wolę słuchać ciszy niż głupiego pierdolenia
|
|
 |
Coś pękło kiedy przyszła codzienność i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol. Brak szkoły i pracy i kłótnie,bezsenność. I poszło się jebać im całe ich piękno
|
|
 |
I chodź nie raz los kazał nam w przepaść skakać, my nauczyliśmy się latać
|
|
 |
na mój rozum to cały świat oszalał i daj mi teraz powód żebym dalej się starał
|
|
 |
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów. Chodź było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów, tyle emocji złych, na prawdę mocnych słów i nieudanych prób, przegranych ciężkich prób
|
|
|
|