 |
znajomi mi mówili: Kaśka, daj sobie z Nim spokój, nie jest Ciebie wart, lubi sie bawić dziewczynami i rucha wszystko co ma cycki i nie spierdala na drzewo. nie chciałam ich słuchać, dla mnie byłes i jesteś najlepszy. teraz kiedy jestes w szpitalu, nie mogę sobie znaleźć miejsca, tak bardzo chciałabym Cie zobaczyć, przytulić, pocałowac. ale tak sie nie da. nasze światy do siebie nie pasują.
|
|
 |
Od jakiegoś czasu nie mogłam przestać o Tobie myśleć, leżałam i wyobrażałąm sobie co by było jak byśmy byli razem. w sobotę 19 października sie widzieliśmy, uśmiechnąłeś sie do mnie a ja poczułam motyle w brzuchu. powiedziałes że jedziesz na dyskoteke i odezwiesz sie jak wrócisz. nie chciałam żebys jechał bo wiedziałam że przeliżesz sie tam z jakąś naiwną laską, która na Ciebie poleci. wróciłam do domu i nie mogłam spać, czułam że wydarzy sie coś złego. Rano 20 października zadzwonił do mnie kumpel, powiedział, że jechałes najebany i spowodowałeś wypadek w którym zginął człowiek i idziesz do więzienia. najgorszy dzień mojego życia.
|
|
 |
Nie dzwoń do mnie, kiedy kolejna panna nawali. Nie pisz, bo Ci smutno, bo samotnie, bo znowu nie masz z kim spać. Mnie już nie ma, rozumiesz? Nie pytaj co u mnie, bo odpowiedź znasz. Nadal mam żal do świata, że pozwolił nam się spotkać, a potem z uśmiechem na ustach odebrał tą znajomość. Nie interesuj się moim życiem, bo sam zrezygnowałeś z bycia jego częścią, a ja? Nie jestem kołem zapasowym, nie dzielę się na pół.
|
|
 |
Mam płakać i błagać żebyś mnie kochał? No śmieszne, spierdalaj.
|
|
 |
zlizujesz mi z ust zdradę . smakuje ci ?
|
|
 |
chciałabym zmienić serce na wątrobę, żeby więcej pić a mniej sie przejmować
|
|
 |
potrzebuję Cie jak cukru do herbaty... ups... nie słodzę
|
|
 |
jeśli ciągle jesteś sniglem to znaczy, że Bóg patrzy na Ciebie i mówi: a tego człowieka zachowam dla kogoś wyjątkowego
|
|
 |
zawsze podejmuj ryzyko, jeśli sie uda- będziesz szczęśliwa, jeśli Ci się nie- będziesz mądra
|
|
 |
patrzysz na mnie takim wzrokiem, że prosze o więcej
|
|
 |
nie warto starać sie zatrzymać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni potem i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych
|
|
 |
twierdzisz, że jestem chamska, a to wcale nie nie jest tak. ja po prostu nie lubie być sztucznie miła
|
|
|
|