 |
|
Nigdy nie jest za późno na przeprosiny , czasami jest
tylko za późno , żeby wybaczyć .
|
|
 |
|
Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.
|
|
 |
|
czasami czyjś drobny gest, może wyzwolić w nas taką siłę o której nikomu nawet się nie śniło.
|
|
 |
|
Do jutra, jeśli pozwolisz.
|
|
 |
|
A płaczesz z bezsilności, czy dlatego, że po raz kolejny popełniasz ten sam błąd ?
|
|
 |
|
Czasami ludzie potrzebują drugiej szansy, ponieważ czas nie był gotowy na pierwszą.
|
|
 |
|
myślisz o mnie, zdarza się..
|
|
 |
|
A w życiu nie chodzi tylko o miłość.Chodzi przede wszystkim o to, by zatopić się w czyiś oczach, by pragnąć bezgranicznie, by ciągle potrzebować, no chyba że to nazywane jest miłością?
|
|
 |
|
mama radziła jej, aby nie angażwała się tak bardzo w jej młodzieńczy związek. jej mama była wyrozumiała i wiedziała, że jej córka przechodzi teraz swoje pierwsze miłości, ale również nie chciała aby jej córka zraziła się przy pierwszym lepszym chłopaku. spotykali się, zakłady o buziaki, uśmiech na ich twarzach wszystko mogłoby trwać wiecznie, tylko, że chłopak był o 4 lata starszy od niej i wiedział juz co to miłość.. wymagał więcej od swojej dziewczyny, zaś ona nie chciała w takim wieku się aż tak angażować..
|
|
 |
|
Uwierzyłbyś, jakbym ci powiedziała, że już cię nie chcę? Ja też nie.
|
|
 |
|
zawsze w piatkowy wieczór chodziliśmy do kina. siedziałam uszykowana w domu i czekałam na smsa by wkońcu wychodzić z domu. za oknem było strasznie mroźno , padał śnieg. czekałam godzinę, drugą - nie doczekałam się. wiedziałam , że coś jest nie tak. wyszłam na ten mróz, by przewędrować pół miasta , dotrzeć do Twojego mieszkania i doiwedzieć się co jest. otworzyła mi Twoja mama ze zdziwieniem w oczach, mówiąc , że Ty już wyszedłeś, i to spory czas temu. wkurwiłam się,już doskonale wiedziałam gdzie Cię szukać. poszłam do mieszkania Twojego kumpla - siedziałeś tam kompletnie pijany a na Twoich kolanach usadowiła się jakaś marna dziwka. pierwsze co podeszłam do niej - zleciała z nich szybciej niż tam weszła. Ty ? na Ciebie było brak mi słów. spojrzałam z pogardą rzucając Ci w twarz pierścionkiem który niedawno mi podarowałeś.
|
|
 |
|
“byłeś pierwszym facetem, który sam powiedział, że faceci to świnie. - podziwiam Cię - stwierdziłam, wpatrując się w kufel piwa, który solidnie trzymałeś w dłoniach - ja nigdy nie powiedziałabym o kobietach czegoś złego, większość to błędne stereotypy. zaśmiałeś się. upiłeś pianę i spojrzałeś mi w oczy. - jestem świnią. wyobraź sobie: mam dziewczynę a właśnie zakochuję się w tobie...
|
|
|
|