głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika imaginatif

w tym roku nie poproszę Mikołaja o Niego ani o nowy telefon ani o laptopa ani o ciuchy ani o zabawki poproszę Mikołaja żeby dał miłość wszystkim tym którzy jej potrzebują  anylkaa

roremka15 dodano: 7 grudnia 2010

w tym roku nie poproszę Mikołaja o Niego,ani o nowy telefon,ani o laptopa,ani o ciuchy,ani o zabawki,poproszę Mikołaja żeby dał miłość wszystkim tym którzy jej potrzebują /anylkaa

Zadzwoniłeś do mnie wieczorem  żebym wyszła przed dom  bo masz dla mnie prezent. Szybko zarzuciłam na siebie kurtkę i wybiegłam. Stałeś tam z małą figurką w ręce.   Trzymaj   wcisnąłeś mi w rękę małego chłopca.   Jak naciśniesz jego główkę  to wszystko zrozumiesz. Ale jak będziesz widno!   Pouczyłeś  a ja wsunęłam chłopca do kieszeni . Weszłam z powrotem do domu  i pobiegłam do łazienki zamykając się w niej. Zapaliłam światło a z kieszeni wyciągnęłam małego chłopca. Nacisnąwszy jego główkę zobaczyłam  że w miejscu źrenic pojawiają się małe serduszka. Wtedy poczułam to przyjemne  ciepłe ukłucie w brzuchu  a na twarz napłynął mi uśmiech.  Kochasz mnie  pomyślałam  nieustannie naciskając główkę chłopaka  nie mogąc uwierzyć w moje szczęście.

roremka15 dodano: 7 grudnia 2010

Zadzwoniłeś do mnie wieczorem, żebym wyszła przed dom, bo masz dla mnie prezent. Szybko zarzuciłam na siebie kurtkę i wybiegłam. Stałeś tam z małą figurką w ręce. - Trzymaj - wcisnąłeś mi w rękę małego chłopca. - Jak naciśniesz jego główkę, to wszystko zrozumiesz. Ale jak będziesz widno! - Pouczyłeś, a ja wsunęłam chłopca do kieszeni . Weszłam z powrotem do domu, i pobiegłam do łazienki zamykając się w niej. Zapaliłam światło a z kieszeni wyciągnęłam małego chłopca. Nacisnąwszy jego główkę zobaczyłam, że w miejscu źrenic pojawiają się małe serduszka. Wtedy poczułam to przyjemne, ciepłe ukłucie w brzuchu, a na twarz napłynął mi uśmiech. "Kochasz mnie" pomyślałam, nieustannie naciskając główkę chłopaka, nie mogąc uwierzyć w moje szczęście.

nienawidzę zimy. przez tą sukę mam potłuczony tyłek. i złamane serce.

roremka15 dodano: 7 grudnia 2010

nienawidzę zimy. przez tą sukę mam potłuczony tyłek. i złamane serce.

cudowne. teksty roremka15 dodał komentarz: cudowne. do wpisu 3 grudnia 2010
Miłość boli. Szczególnie ta platynowa. Czujesz się wtedy zraniona  samotna. Jakbyś nikogo nie obchodziła. A przyjaźń z nim boli jeszcze bardziej. Patrzysz na niego tym wzrokiem pełnym łez  z którego wyczytać można tylko :  Proszę Cię  przytul mnie.  A kiedy już twoje serce bije z taką wielką nadzieją  gdy tli się w nim ta mała iskierka nadziei  on odwraca się i udaje  że wcale nie spojrzał w twoje oczy. Nie widział tego  co mówią.I dalej udaje. I nadal oszukuję samego siebie. Nadal to tylko przyjaźń.

roremka15 dodano: 3 grudnia 2010

Miłość boli. Szczególnie ta platynowa. Czujesz się wtedy zraniona, samotna. Jakbyś nikogo nie obchodziła. A przyjaźń z nim boli jeszcze bardziej. Patrzysz na niego tym wzrokiem pełnym łez, z którego wyczytać można tylko :" Proszę Cię, przytul mnie." A kiedy już twoje serce bije z taką wielką nadzieją, gdy tli się w nim ta mała iskierka nadziei, on odwraca się i udaje, że wcale nie spojrzał w twoje oczy. Nie widział tego, co mówią.I dalej udaje. I nadal oszukuję samego siebie. Nadal to tylko przyjaźń.

Nadchodzą takie zimowe wieczory  kiedy otulona w gruby koc  siedzisz przy kominku popijając kakao  i z łzami w oczach zwierzasz się sufitowi  z tych wszystkich chwil spędzonych właśnie z nim. Z każdego wyznania miłości  każdego pocałunku  oraz tego  jak bardzo Cię zranił zostawiając Cię samą  na pastwę losu. Jak wiele wtedy stracił.

roremka15 dodano: 1 grudnia 2010

Nadchodzą takie zimowe wieczory, kiedy otulona w gruby koc, siedzisz przy kominku popijając kakao, i z łzami w oczach zwierzasz się sufitowi, z tych wszystkich chwil spędzonych właśnie z nim. Z każdego wyznania miłości, każdego pocałunku, oraz tego, jak bardzo Cię zranił zostawiając Cię samą, na pastwę losu. Jak wiele wtedy stracił.

Uwielbiam  świetna jesteś! teksty roremka15 dodał komentarz: Uwielbiam, świetna jesteś! do wpisu 30 listopada 2010
moje. teksty roremka15 dodał komentarz: moje. do wpisu 30 listopada 2010
moje. teksty roremka15 dodał komentarz: moje. do wpisu 30 listopada 2010
Fineasz i Ferb! teksty roremka15 dodał komentarz: Fineasz i Ferb! do wpisu 26 listopada 2010
To nie ja łudzę się nadzieją  że jeszcze kiedyś nam się uda. To tylko moje głupie  naiwne serce próbuję mi to wbić do głowy. Tylko że ja już mi nie wierzę. Już nie ...

roremka15 dodano: 26 listopada 2010

To nie ja łudzę się nadzieją, że jeszcze kiedyś nam się uda. To tylko moje głupie, naiwne serce próbuję mi to wbić do głowy. Tylko że ja już mi nie wierzę. Już nie ...

Siedziałam z moją najlepszą kumpelą na ławce w mieście. Było około 23  kiedy podszedł do nas żul...    Witam Panie  czy mogę się dosiąść?   Żuli nigdy się nie bałyśmy  wręcz ich uwielbiałyśmy. Gadałyśmy z nimi o naszych prywatnych problemach  jak z najlepszymi przyjaciółmi.   Tak  proszę  niech Pan siada.   Dosiadł się do nas  rozmawialismy. W pewnym momecie zza rogu wyłoniła się mała grupka ludzi. Zobaczyłam Ciebie i  w moim brzuchu pojawił się gąszcz upierdliwych motyli. Odłączyłeś się od znajomych i kierowałeś się w naszą stronę.   Kto to jest?   zapytałeś się  gdy zobaczyłeś obok mnie starszego  wstawionego Pana.    To jest  Pan Żul.   odpowiedziałam  z ironicznym uśmieszkiem.   Tak więc drogi Panie Żulu   powiedziałeś  kucając obok niego   Ta co tam siedzi  to moja dziewczyna. Jak się jej coś stanie  to ja Pana znajdę.   Moje serce zaczęło coraz głośniej kołatać  a krew w żyłach płynęła jakby szybciej. Wtedy  właśnie tego dnia  pojawiła się we mnie iskierka nadziei  że może kiedyś...

roremka15 dodano: 26 listopada 2010

Siedziałam z moją najlepszą kumpelą na ławce w mieście. Było około 23, kiedy podszedł do nas żul... - Witam Panie, czy mogę się dosiąść? - Żuli nigdy się nie bałyśmy, wręcz ich uwielbiałyśmy. Gadałyśmy z nimi o naszych prywatnych problemach, jak z najlepszymi przyjaciółmi. - Tak, proszę, niech Pan siada.- Dosiadł się do nas, rozmawialismy. W pewnym momecie zza rogu wyłoniła się mała grupka ludzi. Zobaczyłam Ciebie i w moim brzuchu pojawił się gąszcz upierdliwych motyli. Odłączyłeś się od znajomych i kierowałeś się w naszą stronę. - Kto to jest? - zapytałeś się, gdy zobaczyłeś obok mnie starszego, wstawionego Pana. - To jest Pan Żul. - odpowiedziałam, z ironicznym uśmieszkiem. - Tak więc drogi Panie Żulu - powiedziałeś, kucając obok niego - Ta co tam siedzi, to moja dziewczyna. Jak się jej coś stanie, to ja Pana znajdę. - Moje serce zaczęło coraz głośniej kołatać, a krew w żyłach płynęła jakby szybciej. Wtedy, właśnie tego dnia, pojawiła się we mnie iskierka nadziei, że może kiedyś...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć