 |
Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, jak kurewsko wyczerpująco jest znać ciebie
|
|
 |
Wiem jak trudny jest dla Ciebie każdy krok w moim kierunku, kiedy ziemia kruszy sie pod Twymi stopami.Wiem jak trudno mnie złapać, gdy z każdym twym krokiem cofam sie jak zodiakalny skorupiak.Wiem, ja to wszystko rozumiem. Ale nie potrafie inaczej.Chciałabym choćby stanąć w miejscu i pozwolić Ci zbliżyć sie choćby o kilka centymetrów.Ale nie potrafie. Zbyt wiele razy zbierałam juz serce z podłogi.
|
|
 |
gdy moja najlepszą kumpelę rzucił chłopak, bo znalazł sobie nową, pocieszałam ją, jak ona mnie po stracie ciebie. siedziała przy mnie całymi dniami, a czasem nawet i nocami. nawet nie próbowałam jej pocieszać po stracie jej ukochanego. bardzo płakała. w sumie to się jej nie dziwię, a gdy chciałam otrzeć jej łzę spływającą po policzku, powiedziała, żebym nie wycierała jej uczuć. tak strasznie było mi smutno, że ona tak okropnie cierpi z powodu takiego bydlaka.
|
|
 |
Wtedy zrozumiesz ile naprawde straciłeś, ile mogłeś mieć, ale tego nie doceniłeś
|
|
 |
Czekałem, kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty to coś co jest na pewno, że jest naprawdę, że to co było między nami, wciąż jest i wciąż jest ważne... !
|
|
 |
I znów nic, zero kontaktu, na zmianę, raz Ty raz ja, na zmianę kasujemy wszystko związane ze sobą..
|
|
 |
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
 |
Podobają mi się kolesie w rurkach- powiedziałam. OD następnego dnia widuję Cie w nich codziennie:)
|
|
 |
Wracałam od koleżanki. Było ciemno a ulice, którymi muszę wracać słyną z legend o gwałtach. Śpieszyłam się żeby jak najszybciej to ominąć. Usłyszałam kroki za sobą. Przestraszyłam się i jeszcze bardzie przyśpieszyłam. Osoba za mna również przyśpieszyła. Nie cierpiałam tego. W pewnym momencie ktoś chwycił mnie za ramię. Powoli odwróciłam się gotowa do samoobrony i zobaczyłam Ciebie- nie bój się- powiedziałeś i mocno przytuliłeś do siebie. W tedy pani od matmy wyrwała mnie ze świata marzeń.
|
|
 |
Podeszła do niego wyglądając tak zajebiście jak jeszcze nigdy. Usiadła mu na kolanach, przejechała ręka po policzku, czule spojrzała w oczy i powiedziała "wypierdalaj".
|
|
 |
Potrzebowałeś inspiracji by stworzyć swoją kolejną zajebistą historię. Kochałam słuchać jak ludzie na mieście gadają o nas. Miałam wylane na to. Teraz wiem, że współczuje następnej Twojej "inspiracji".
|
|
|
|