 |
Była 21:30 . Siedziałam wtulona w niego na jego kolanach na jednym z pobliskich przystanków . Wiatr mocno dawał po sobie znać i chłód ,który był coraz silniejszy . To było nasze pierwsze spotkanie . Pierwszy raz poczułam ,że może być dla mnie cholernie ważny . Jego zapach przesiąknął całe moje ciało . Wszędzie czułam jego perfumy , jego dotyk , jego usta , jego obecność blisko mnie . Siedząc tak bez jakiegokolwiek zamiaru ,czułam się na prawdę szczęśliwa . Wiedziałam ,że to On stanie się częścią mojego życia . Tak właśnie się stało .
|
|
 |
Dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły. ♥
|
|
 |
Wiesz . Gdy jestem blisko Ciebie czuję jakbym miał wszystko czego potrzebuję .
|
|
 |
- Tato ,wychodzę .
-Gdzie ?
- Na spacer..
- Aha , no to pozdrów kolegę i nie wracaj zbyt późno . / Klaudia . ♥
|
|
 |
Prawdziwa przyjaźń to nie ta ze słodkimi słówkami, mówieniu tego co druga strona chcę usłyszeć, żeby było jej miło. To nie tylko te dobre chwile. Przyjaciel to ktoś, kto musi przekazywać Ci nawet te najgorsze wiadomości, ale zostaję z Tobą i wspiera. Przyjaciel to ktoś kto wskażę Ci Twoje błędy nie dlatego,żeby Cię wkurzyć, tylko dlatego, że kocha Cię bardziej niż samego siebie i Twoje szczęście jest dla niego najważniejsze.
|
|
 |
pamiętam, kiedy uśmiechał się i mówił, że świat jest piękny, kiedy nawet w środku nocy w jego spitych źrenicach widziałam przebijające się promienie słońca, kiedy byłam pewna, że jest naprawdę szczęśliwy. i tak de facto, takiego lubiłam go najbardziej, gdy nie przejmował się niczym, gdy nie zaczepiał na ulicy o wiele starszych od siebie typów, tylko po by po raz kolejny oberwać, gdy był po prostu sobą, kimś kogo pomimo więzi zawartych pomiędzy nami, darzyłam uczuciem. pamiętam jak nie pozwalał mi płakać,kiedy widząc chociaż nieco zaszklone oczy krzyczał, kiedy robił w istocie wszystko bym znów choć na chwilę się uśmiechnęła, tak bardzo nie lubił kiedy byłam smutna. / Endoftime.
|
|
 |
mówili, że nigdy nie przestaje się kochać osoby, którą obdarzyliśmy tym uczuciem, a jedyne co to uczymy się bez niej żyć. mówili, że to co pozornie nam się wydaje to blada monotonność zmieszana z odrobioną przyzwyczajenia, do którego w dalszym ciągu nie przywiązujemy samych siebie. ciągła utrata sensu, nieprzerwany wyścig słów, mówili wiele, niezrozumiałych i tak niedokładnie splątanych ze sobą jak nigdy wcześniej. pamiętam chwile, kiedy nie chciałam ich rozumieć, kiedy nawet nie próbowałam przyswajać tego jak jest, a wiem, że jest łatwiej nie rozumieć teorii miłości, przywiązania, schematu uczuć i szczęścia rodzącego ból. nie chciałam dotykać prawdy, nie chciałam dorastać sercem i być kolejną z tych, których ciągłe błędy są błędami serca, nie chciałam. / Endoftime.
|
|
 |
|
błędy, błędami, a ja nadal Cię pragnę / i.need.you
|
|
 |
Jest mi zimno, nic mi się nie chce i ogólnie zamulam .
|
|
 |
W płaczu najśmieszniejsze jest to ,że jedyna osoba , która mogłaby Ci pomóc to taka ,przez którą płaczesz .
|
|
 |
'jesteś słaba,nie zrób błędu. możesz krzyczeć, albo imponować wszystkim pomysłowymi uwagami, ale naprawdę silni ludzie wiedzą jak płakać, nie ukrywają cierpienia i umieją prosić o pomoc. jeśli zamkniesz się w sobie to pokażesz temu kto cię skrzywdził, że jesteś tchórzem, jesteś bardzo słaba.'
|
|
 |
a ja życze wam wszystkim, żebyście w końcu zaczęli używać swoich małych móżdżków. żebyście zastanawili się nad słowem 'kocham' a dopiero potem go używali. żebyście kiedyś za swoje zdrady, rany i bezuczuciowe postępowanie smażyli się w piekle. życze najbardziej okrutnej śmierci w męczarniach. życze tyle samo bólu i łez ile miały te osoby które zraniliście. życze wam jeszcze, żeby kiedyś wznieśli prawo 'tępić frajerów'. życze żeby na waszym sercu przybyło jak najwięcej ran. więc, najlepszego chłopcy.
|
|
|
|