 |
znam siebie, mógłbym znów się postarać i przestać pić, przestać jarać, ale życie w zamian tępy śmiech ma dla nas — i znów nie jest tak jak być powinno, znów chyba jestem..obcy
|
|
 |
często wraca do mnie przeszłość w przebłyskach bo kiedy nie znam jutra to chcę ją odzyskać
|
|
 |
Nie będę, bo to nie ma sensu.
Jedyne co mogę powiedzieć, to głupie „na razie”.
|
|
 |
Obiecałam sobie, że to koniec.
Każdego dnia, jest Ciebie coraz mniej w moich myślach.
Na Twój widok już moje serce nie skacze akrobacji niczym skoczek na trampolinie.
Moja dusza na dźwięk Twego głosu nie śpiewa preludium.
Z sekundy na sekundę giniesz gdzieś w pędzie szarej rzeczywistości.
Może nie jest już tak kolorowa, ale co jakiś czas pojawiają się nowe barwy, na nowo maluje mój świat, mój i tylko mój.
Nadaje mu kontury niczym najlepszy malarz.
„Jestem wolna!” â powtarzałam sobie to do skutku i udało się, uwierzyłam w to.
Może długo jeszcze nie będzie idealnie, ale nauczyłam się, że polegać mogę tylko na sobie samej, bo każdy wokół w końcu Cię zawiedzie.
To jest moje pożegnanie. Pożegnanie dla CIEBIE.
Nie będę wspominać jak to mi zależało, jak to chciałam Cię uszczęśliwić za wszelką cenę.
Nie będę wspominać jak to z dnia na dzień łamałeś mi serce, bo nie miałam nawet pewności czy żyjesz.
Nie będę wspominać jak to tylko przy Tobie czułam się wyjątkowa, śliczna, wspaniała.
|
|
 |
one plus one equals three :)
|
|
 |
Może moglibyśmy tam pobyć, albo zostać tu i poleżeć na podłodze...Wyjść razem lub nie robić nic razem...Może mogłoby być trochę inaczej...Może mogłoby być trochę jak dawniej...Może moglibyśmy być dla siebie wsparciem...I mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie...Ale znów jesteśmy gdzieś indziej na starcie...I chyba znów przez to rozmijamy sie całkiem..
|
|
 |
"Wszystko jest stratą czasu, chyba że człowiek pieprzy się w najlepsze, tworzy w najlepsze, ma się jak najlepiej albo zmierza w kierunku ułudy pod tytułem miłość i szczęście. Wszyscy skończymy w gnojówce porażki – czy nazwiemy to śmiercią czy błędem. Nie jestem elokwentnym osobnikiem, przypuszczam jednak, że dostosowanie się człowieka do biegu rzeczy można nazwać nabieraniem doświadczenia, nawet jeśli nie mamy pewności, że oznacza to mądrość. Z kolei zdarza się też, że człowiek całe życie błądzi, tkwiąc bez przerwy wstanie swego rodzaju odrętwienia i paraliżu. Widzieliście te twarze. Ja widziałem swoją."
|
|
 |
czemu znów uciekasz jak byłaś blisko? przynajmniej bliżej, a to już jakiś krok...
|
|
 |
znałem Cie chyba nie dość dobrze, nie kumałem tych Twoich potrzeb
|
|
 |
co mi się dzieje z sercem? niedługo skamienieje... popadam już w depresję, nie czuję nic kompletnie, żyję z dnia na dzień, w lustrze widzę wstyd, niszczę swoje sny, w którą stronę iść? nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór, nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu;)
|
|
 |
próbowaliśmy tyle razy, a teraz to przeszłość, chyba coś nam uciekło...?
|
|
|
|