 |
Chcę Ciebie więcej, nie potrzebuje już nikogo. Przy tobie jestem sobą, tęsknię gdy Cię nie ma obok. A mówią mi zostaw, i tak się wszystko wali. Specjaliści, znawcy serc, którzy nigdy nie kochali. Mówią znajdź sobie innego, nie ma nad czym szlochać. Inni są lepsi, ich też da się pokochać. Otwórz oczy mówią, zmień drogę, pójdź w drugą stronę. Nie rozumieją że ja chcę Robaczka i koniec. Nie rozumieją że nikt nie zastąpi mi Ciebie, Tylko w tobie widzę siebie, Ty jesteś moim niebem.
|
|
 |
Praktycznie zawsze gdy jest mi ciężko poddaję się, bo tak łatwiej. Postanowiłam, że muszę zacząć walczyć. Gdy jest mi cholernie ciężko i mam ochotę wiszczeć z bólu, zaciskam zęby i nie poddaję się. Możliwe, że doświadczę porażki, ale przynajmniej wiem, że się starałam. Wiem, że próbowałam.
|
|
 |
Zawsze walcz o siebie. Rób tak abyś niczego nie żałowała. Walcz o swoje życie, bo przecież jest tylko jedne. Nie staraj się o innych, nie próbuj ich uszczęśliwiać na siłę. Ty jesteś najważniejsza. Gdy uszczęśliwisz samą siebie- wykonując drobne czynności, które powodują grymas na buzi zwany uśmiechem. Wiem, że są takie rzeczy. Nie wmówisz mi, że Ty takich nie posiadasz. Każdy ma, nawet tak szara i zwyczajna osoba jak Ty- bo przecież wiem, że tak o sobie myślisz. I doskonale zdaję sobie sprawę z tego, iż powtarzam że. Ja wszystko wiem, no może prawie wszystko. Nie raz przejechałam się na osobach z pozoru najważniejszych. Osobach, które uważałam za najbliższe. Mimo, że spędzam z nimi czas nie jest tak jak dawniej i nigdy nie będzie. Zdaję sobie z tego doskonale sprawę, ale najwyraźniej tak musi być- taki jest scenariusz mojego życia, na który wyrażam zgodę.
|
|
 |
Historia nie tyczy się jej, jego czy ich, tyczy się nas. Pamiętasz, jak tuż przed snem szeptałam Ci do ucha jak bardzo kocham? Pamiętasz jak chwilę po przebudzeniu, jeszcze zaspanym głosem witałam Cię i składałam na Twoich wargach ciepły pocałunek? Uwielbiałam te małe detale ciągnące za sobą te nieco większe. Uwielbiałam, kiedy odpowiedzią na moje słowa był jedynie Twój uśmiech. Wiedziałam, że to nie jest tak, że nie wiesz co powiedzieć. Wiedziałam, że jesteś pewien, że wiem co chcesz powiedzieć. Nasze myśli były jak jedność. Oczy mówiły tak wiele. Kiedy poranne promienie słońca pieściły delikatnie nasze policzki, a kilka godzin później płakało niebo, nasze źrenice nadal się uśmiechały. Miałam wrażenie, że w tym wszystkim tkwi jakiś głębszy sens, że wystarczy go zauważyć. Na pustych zasadach, bez przeszkód brnęliśmy do przodu. Tak, nigdy nie oglądaliśmy się za siebie. To co było przed nami i to co mieliśmy przy swoim boku było najcenniejsze, my byliśmy najcenniejsi. / Endoftime.
|
|
 |
Co pokochało serce , rozum nigdy nie wymaże .
|
|
 |
Trochę tęsknie. Trochę za mocno , trochę za często , trochę za długo , ale to tylko trochę .
|
|
 |
Mów co chcesz i tak nigdy nie przestanę Cię kochać.
|
|
 |
I te krótkie momenty szczęścia , gdy myślałam że ty czujesz to samo ..
|
|
 |
najchętniej milczałabym,ale milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem.
|
|
 |
|
Czy zainteresowałbyś się mną i moim losem , gdybym zadzwoniła i powiedziała 'przyjedź , potrzebuję się do Ciebie przytulić , bo się rozpadnę' ? Czy wyczułbyś , że płaczę ? Czy przyjechałbyś ? Czy tak jak dawniej znalazłabym schronienie między Twoim lewym a prawym ramieniem ? Czy zapytałbyś co się dzieję ? Czy wysłuchałbyś streszczenia moich problemów ? Czy starałbyś się pomóc ? Czy odnalazłabym bezpieczeństwo i spokój przy Tobie jak dawniej ? Czy może byś olał sprawę i powiedział , żebym do kogoś innego zadzwoniła ? Czy może wcale nie odbierał tylko odrzuciłbyś połączenie ? No co , co byś zrobił ? / kinia-96
|
|
|
|