|
I te krótkie momenty kiedy czułam,że ty czujesz to samo.
|
|
|
Straciłam kontrolę,przez ciebie.
|
|
|
Może spróbujemy jeszcze raz,dobrze?
|
|
|
Pozostało 31 dni tego roku żeby naprawić,odzyskać,odnowić.Nie zepsuj tego.
|
|
|
Nie,to nie ja straciłam ciebie. To ty straciłeś mnie i bardzo ci z tego powodu współczuję.
|
|
|
Gdyby jutro świat miałby się skończyć,Ty byłbyś moim celem.
|
|
|
To jest ten stan,w którym zaczyna boleć cię coś,o czym nawet nie miałaś pojęcia. Ból powoli obezwładnia każdą część ciała,przechodząc także w sferę myśli.To tam czuje się najbardziej. To tam ból najbardziej się panoszy i drażni. W tym stanie nic nie robisz,bo nie potrafisz.Bo nikt nie nauczył,bo zostałaś z tym sama. Tak cholernie samotna w tym trudnym świecie,z tym przeszywającym bólem.
|
|
|
I gdy jest mi zimno,to tylko myślenie o nim mi pomaga. Taki mały paradoks.Ktoś kto rani i niszczy,jednocześnie jest lekarstwem.
|
|
|
Jesteś najbardziej samotną dziewczyną na świecie.Widzę to w sposobie ,w jakim opadasz na łóżko. I wtedy,gdy on na ciebie nie patrzy i płaczesz.I tej nocy zakochałabyś się w każdym.
|
|
|
Bo nic nie działa tak,jak czerwona sukienka.
|
|
|
Najgorsze jest to,że mnie miałeś.Tak cholernie mocno i prawdziwie byłam dla Ciebie i zrobiłabym to wszystko,o czym inni mogliby tylko marzyć. Byłam cała Twoja,każda część mojego ciała,każdy fragment mojej skóry.Wszystkie moje emocje,wszystkie myśli należały do Ciebie. A Ty tak po prostu to zostawiłeś,jak resztki obiadu.Wstałeś od tego stołu bez żadnych przeprosin i wyjaśnień dlaczego ten posiłek Ci nie smakuje.
|
|
|
|