 |
siedziałam na łóżku z laptopem, jogobellą truskawkowo
-bananową, pisząc ze znajomymi na gadu. dostałam
wiadomość od nieznajomego numeru ` Odpi***ol się suko
od mojego chłopaka ! ` nie wiedząc o co chodzi, ani
z kim mam przyjemność, kierowałam palec już na ` enter `,
ale do pokoju wbiegł on. - Co Ty tutaj robisz taki zmachany?
-Bo.. bo ten idiota - mój brat dał tej lasce, o której Ci mówiłem
Twój numer gadu i dopiero co z niego wyciągnąłem i
przybiegłem powiedzieć Tobie. - Siadaj, zaraz coś przyniosę
do picia, już zdążyła do mnie napisać, ale nie martw się, nie
przejęłam się tym. - Kocham Cię.
siedziałam na łóżku z laptopem, jogobellą truskawkowo
-bananową, pisząc ze znajomymi na gadu. dostałam
wiadomość od nieznajomego numeru ` Odpi***ol się suko
od mojego chłopaka ! ` nie wiedząc o co chodzi, ani
z kim mam przyjemność, kierowałam palec już na ` enter `,
ale do pokoju wbiegł on. - Co Ty tutaj robisz taki zmachany?
-Bo.. bo ten idiota - mój brat dał tej lasce, o której Ci mówił
|
|
 |
Nike na stopach, spodnie Croppa, bluza z New Yorker'a,
t-shirt z Reebok'a, torba Pumy. Od jakiegoś czasu tak
chodzę ubrana, przedtem powiedziałeś, że mam za mało
` markowych ` ciuchów i ze mną zerwałeś, a teraz widząc
mnie mówisz ` Ta panna jest moja ludzie `, a ja pokazuje
Ci środkowy palec przy Twoich kumplach i tylko mówię
` Chłopczyku, chyba coś Ci się po***ało, ta panienka była
Twoja, ale wybrałeś markę, a oryginalnym trzeba być w sobie,
a nie na sobie ` !
|
|
 |
Siedziałam na nudnej lekcji historii, nagle zawibrował mi telefon
- dostałam sms'a. ` Kochanie zejdź pod szkołę, mam ważną sprawę `.
- Proszę pani, mogę na chwilę wyjść z lekcji ? - zapytałam się.
- Dobrze wiesz, że w czasie lekcji nie można wychodzić, ale gdzie
Ty się wybierasz? Jeśli wyjdziesz dostaniesz jedynkę. - Do widzenia
- zdążyłam tylko krzyknąć. Szybkim krokiem wyszłam ze szkoły.
- Cześć skarbie, co to za sprawa, że przez całe miasto jechałeś
by się do mnie dostać ? - krzyknęłam zdenerwowana. - Cii..
chciałem Ci tylko powiedzieć, że Cię kocham i że tęsknię.
- Ku**a, tylko po to wyciągnąłeś mnie z lekcji ?!
-Złość piękności szkodzi kotku, umarłbym bez Ciebie.
Przytuliłam się i poszliśmy na spacer.
|
|
 |
Wracałam zmęczona do domu po treningu, idąc
przez park zobaczyłam Jego - tego, z którym od wielu
miesięcy nie rozmawiałam i dalej Go kocham,
minęłam park i zaszłam do ` Żabki ` po moją
ulubioną czekoladę orzechową. - Dobry wieczór, poproszę
Alpen Gold orzechową - powiedziałam do ekspedientki.
-Przepraszam, ta panienka się pomyliła, da Pani jeszcze jedną.
Nie odwróciłam się, ale od razu poznałam ten głos.
Zapłacił za nie i wyszliśmy ze sklepu.- Po cholerę tu przyszedłeś?
Po cholerę kupiłeś mi jeszcze jedną czekoladę?- Ej, pamiętam,
że gdy jesteś zmęczona po treningu jesz swoją ulubioną
czekoladę, a kupiłem Ci dodatkową, bo Cię nadal
kocham i chcę jeszcze z Tobą dzisiaj pobyć i na Ciebie czekałem,
bo wiem, że zawsze wracasz tą drogą, wybacz mi ;*
|
|
 |
Wyszłam wkurzona ze szkoły, wyjęłam papierosa z paczki
i zapaliłam, nagle przeszedł obok mnie On z kumplami
` Ty, od kiedy Twoja laska pali ` - spytał jeden.
` Nie wiem i była laska ` - zdołałeś tylko to odpowiedzieć,
a ja w Twoich niebieskich oczach odczytałam ból i smutek.
I wiesz co ? Byłam zajebiście usatysfakcjonowana,
bo wiedziałam, że już przez to straciłeś ukochaną osobę.
|
|
 |
Z czego składa się miłość.?Z dwóch sylab, sześciu liter.Poza tym: z miliona emocji, tysiąca sprzeczności, setek niepewności, a towszystko tylko pomiędzy dwojgiem ludzi.Słowem - nie ogarniesz .
|
|
 |
mam nadzieję, że ku*wa w nocy też nie możesz spać. że męczą cię myśli o mnie .. że tęsknisz za mną chodź w połowie tak bardzo jak ja za tobą.
|
|
 |
czy Ty naprawdę nie widzisz, jak ona się stacza ? Jak liczy każdy Twój krok w jej stronę, a kiedy się do niej uśmiechniesz, jak popada w atak euforii. Nie zauważyłeś, że kiedy przechodzi obok Ciebie robi wszystko, aby się o Ciebie otrzeć, kiedy złapiesz ją za rękę, chociażby przez przypadek, lekko muśniesz jej dłoń, spójrz na wypieki, które automatycznie pojawiają się jej na twarzy. Zapewne nie zauważyłeś też, że za każdym razem kiedy stoi niedaleko Ciebie, upaja się Twoim zapachem. Nie widzisz tego wszystkiego ? Nie, Ty po prostu nie chcesz tego widzieć.
|
|
 |
nie jestem taka jak inne dziewczyny. nie stoję w oknie, trzymając w rękach ciepłe kakao. mi wystarczy szklanka, woda gazowana i sok malinowy. nie zachwycam się piosenkami Jonasów i Miley Cyrus. ja wolę posłuchać słonia czy piha, pobluzgać przy okazji i mieć cały świat w dupie. ja nie będę się zmieniać, bo nie potrafię. jestem arogancka, a ty to musisz zaakceptować mimo wszystko i wbrew wszystkiemu, ot tak.
|
|
 |
Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam trzynaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko trzynaście lat.
|
|
 |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
 |
Czasem miły uśmiech jest tylko pozorem. Pod nim ukrywa się rozpacz i smutek. Czasem pod słowem przyjaźń kryje się coś więcej. Nie zawsze przyjaciel pozostaje przyjacielem. Czasem jest dla nas kimś więcej lecz boimy się do tego przyznać aby nie stracić G
|
|
|
|