 |
Właściwie jesteś tu sam. Masz przyjaciół, ale jesteś sam. Sam, by to wszystko połączyć, posklejać, ujednolicić. To Twoja życiowa układanka, burdel, który musisz uporządkować, każdy z nas musi. Ty jeden, sam - konkretne geny, 36,6 stopni ciała. I gdyby to było tak, że nie posprzątasz, a konsekwencją będzie jedynie grubsza warstwa kurzu, ale to nie to, nie tu. To życie Cię gnoi, miesza z błotem, a to, co kochasz depcze obcasem.
|
|
 |
niewielkimi krokami zbliża się 14.04 - więc z łaski swojej pomyśl w tym dniu tylko i wyłącznie o mnie i spraw, bym znów mogła poczuć się Twoją Księżniczką, co ?? // n_e
|
|
 |
|
Miał tyle wad, a ona idealizowała go bez końca.
|
|
 |
To się dzieje samoistnie, dosłownie tak jakbym nie miała w tym najmniejszego udziału. Nie jak marionetka, po prostu tak, jakby gdzieś istniał przełącznik, zmieniający chwilowe zaprogramowanie. Nie mam na to wpływu. A kolejne maski są coraz bardziej przerażające. I wpijają się w moją skórę, i tak cholernie boli zdejmowanie ich.
|
|
 |
|
może kiedyś dotrze do ciebie, jak bardzo byłeś ważny, wtedy mi to powiedz, wybaczę ci i tak. ` pf
|
|
 |
wiele w życiu widziałam, wiele w życiu przeżyłam, wiele w życiu głupstw narobiłam, wiele razy cierpiałam z powodu facetów - ale uwierz mi z Twojego powodu wciąż cierpię !!! uratuj mnie !!! // n_e
|
|
 |
za sześć dni urodziny .. może wciśniesz się ze mną w klubowy parkiet i odpłyniemy wspólnie gdzieś daleko ?? tak by nikt nas nie szukał ?? // n_e
|
|
 |
nigdy nie pomyślałam sobie, że można kogoś tak cholernie mocno kochać. nie być z nim ponad kilkanaście miesięcy, a wciąż co noc o nim śnić, snuć plany, próbować by chciał znów do ciebie wrócić. wiązać z nim i tylko z nim całą swoją przyszłość !!! // n_e
|
|
 |
uzależniasz .. cholernie uzależniasz mnie od siebie - wciąż !!! // n_e
|
|
 |
Serce mówi - napisz do niego, a rozum mówi - po co, żeby znów Cię zranił... ??? // net.
|
|
 |
- Pierdolę to.
- Ej, nie pora na rozkosz. // net. ♥
|
|
|
|