 |
|
dopóki nie poznałam Ciebie nie wiedziałam, że tak bardzo można chcieć o kogoś walczyć. ♥
|
|
 |
tylko niech Ci do głowy nie przyjdzie znowu się zakochać..
|
|
 |
był grill u niego. siedzieliśmy z jego rodzicami. dużo ze mną rozmawiali. o wszystkim. on cholernie się denerwował, że rodzice go pilnują i co chwilę mówią mu, żeby się w końcu ogarnął. kiedy poszliśmy do jego domu i siedliśmy wtuleni w siebie, poczułam szybkie bicie jego serca i odpłynęłam - w marzenia i tak oto tyle mi wystarczyło bym zasnęła w jego ramionach . // n_e
|
|
 |
zastanawiam się czy Ty przypadkiem nie masz licencji na skurwysyństwo. nie masz wnętrza, Ty masz wnętrzności. a ja głupia chciałam, żebyś przy mnie po prostu był. zawsze. jak kac po każdym piciu.
/abstracion
|
|
 |
lubię myśleć o Tobie, lubię przed snem układać historie związane z Nami. nadal chcę się wtulić w Twe ramiona :* // n_e
|
|
 |
podobno Twoja mama robi grilla specjalnie dla nas. podobno specjalnie mnie zaprosiła, bo cholernie chce byś wrócił do mnie !!! urocze .. :D // n_e
|
|
 |
|
uwielbiam Cię. uwielbiam Twój zapach. uwielbiam siadać Ci na kolanach i patrzeć Ci w oczy. uwielbiam być szczęśliwa.
|
|
 |
I nie zakładaj, że ten facet jest nic nie warty, zranił szereg dziewczyn, związki chuj dla Niego znaczyły i nie warto niczego z Nim próbować, nie można Mu zaufać. Bo nawet ten facet, ten drań znajduje w życiu swoją Księżniczkę, kobietę swojego życia przy której żałuje swojej przeszłości, a jednocześnie ma świadomość, że może gdyby nie ona - nie spotkałby tego Skarbu. Narkotyki, alkohol schodzą na drugi plan, chce Jej, właśnie Jej poświęca swoje wolne chwile, a każdy dzień z tych przepełnionych melanżami czy jointami na szybko nagle jest najlepszy, gdy przesypia Go z Nią w ramionach. Ten skreślony skurwiel też potrafi kochać.
|
|
 |
|
Zupełnie inaczej się funkcjonuje ze świadomością , że ktoś Cię kocha . Zupełnie inaczej się żyje , gdy ma się dla kogo.
|
|
 |
minęło już 6 miesięcy , a ja wciąż nie wierzę, że Ciebie Babciu tutaj przy mnie już nie ma !!! ;( // n_e
|
|
 |
To jest najkruchsze - życie. Dzisiejszy oddech nie daje Ci żadnej gwarancji na to, że jutro też się pojawi. W jednej chwili po prostu możesz zgasnąć. Ty czy ktoś dla Ciebie bosko ważny, dlatego bezwzględne przywiązanie do drugiego człowieka to najgłupsze z możliwych posunięć. Teraz jesteś, oddychasz tą osobą, nazajutrz wierzchem dłoni dotykasz jej lodowatego policzka i cicho się żegnasz i idź naprzód. Rusz, rusz bez serca.
|
|
|
|