 |
Kiedy targa Tobą niepewność, wróć do tego, co masz. Kiedy targa Tobą niepokój, wróć do tego, co kochasz. Kiedy targa Tobą zwątpienie, wróć do tego, co wiesz na pewno. Za każdym razem, kiedy ogarnie Cię lęk, dezorientacja, wrogość, przerażenie...przytul się do tych, których kochasz. Zatrać się w tym ulotnym momencie tak długo, aż przypominisz sobie, że to, co najcenniejsze masz w zasięgu swoich dłoni. A temu, co przyniesie przyszłość - zaufaj. Oddychaj.
|
|
 |
Kochamy potępiać, bo wtedy na chwilę sami stajemy się niewinni i szlachetni. Przewracamy oczami w świętym oburzeniu i napawamy się własną niewinnością. My byśmy nigdy tak nie postąpili. Sprawdzilibyśmy hamulce. Nie wpadlibyśmy w gniew.
|
|
 |
Gdybym tylko wiedziała, że to ostatni raz... Uśmiech Twój chwyciłabym, trzymała. Na zaś, na taki dzień jak dziś. /just_love
|
|
 |
Gdybyś wymazała wszystkie pomyłki, które popełniłaś w życiu, to wymazałabyś też wiedzę, doświadczenie i mądrość życiową, która zdobyłaś. Zawrzyj pokój ze swoją przeszłością - dzięki niej stałaś się kobietą, którą teraz jesteś.
|
|
 |
Spokój to kłamstwo. Jest tylko pasja. Dzięki pasji osiągam siłę. Dzięki sile osiągam potęgę. Dzięki potędze osiągam zwycięstwo. Dzięki zwycięstwu zrywam łańcuchy.
|
|
 |
Nie posiąde Twojej duszy nie tracąc przy tym własnej.
|
|
 |
- Czego dokładnie teraz chcesz? - Porozumienia. Podania sobie dłoni. Wyjaśnienia przeszłości, nieporozumień, błędów. Zwykłej rozmowy. Chcę uśmiechu, dotyku, uścisku. Chcę, żeby było, jak wcześniej. Chcę tej relacji. Wzajemności. Tego poczucia, że bez względu na wszystko, zawsze mamy siebie. Chcę tylko usłyszeć "tęskniłem" albo "brakowało mi ciebie". Chcę mieć łzy w oczach i zaparty w piersi dech. Chcę tej radości, która gdzieś zniknęła. Tego człowieka, który był zawsze i zawsze był wart wszystkiego. [ yezoo ]
|
|
 |
Pozwól im Cię nienawidzić. Upewnij się tylko, że Twoje nazwisko wymawiają prawidłowo.
|
|
 |
Zawsze jest coś więcej. Pomiędzy białym, a czarnym, jest masa odcieni szarości. Między smutkiem, a radością, nienawiścią i miłością. Jest, to czego nie dostrzegamy, nad czym się nie skupiamy, czego nie doceniamy. Cisza emocjonalna, często mylnie odbierana jako brak 'tego czegoś'
|
|
 |
Wiesz o co mi chodzi? O to, że czasem trzeba umieć przyjść do kogoś i tak zwyczajnie po ludzku porozmawiać. Wydaje się to być tak proste, że aż śmieszne, prawda? Przecież znasz kogoś od kilkunastu lat, żyliście ze sobą ramię w ramię, robiliście wspólnie tak wiele rzeczy, a teraz co, wypadałoby usiąść i porozmawiać, bo coś w międzyczasie poszło nie tak, bo pojawił się ktoś, coś i wszystko runęło? Więc jak teraz rozmawiać? Przecież się znacie, kurde, znacie się na wylot, a nie potraficie usiąść naprzeciwko siebie i najzwyczajniej w świecie powiedzieć „przepraszam”? Czy duma jest warta tych zmarnowanych dni, miesięcy, lat, które już straciliście tocząc ze sobą pianę? Powiedz mi, czy to jest tego warte? Czy nie żałujesz? [ yezoo ]
|
|
 |
Moja głowa to najlepsze miejsce na popis dla bólu. Skubany właśnie tam czuje się swobodnie. Za swój pokaz owacje dostaje. Od serca komór, od płuc i od oddechu. Od spojrzeń moich nawet, od słuchu. W artykule czytałam: można w tęsknocie afirmacje odnaleźć. Ja nie widzę nic, poza bojaźliwym dłoni i warg smutnym drganiem. /just_love.
|
|
|
|