 |
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, niespełnionych marzeń i oczekiwań.
|
|
 |
Paradoks tkwi w tym, że byłeś osobą, która odepchnęła mnie od dna i jednocześnie osobą, która z powrotem mnie na dno sprowadziła.
|
|
 |
Zabawne.. masz pewność, że będziesz potwornie cierpieć, a mimo to brniesz w to dalej, bo wiesz, że da Ci to odrobinę szczęścia, które wbrew pozorom jest warte późniejszego bólu.
|
|
 |
A co, jeśli nic w Twoim życiu nie dzieje się przez przypadek?
|
|
 |
Miałeś być moim szczęściem, a jesteś ciężarem w pamięci.
|
|
 |
Wciąż się zastanawiam: czego tak naprawdę brakuje mi do szczęścia?
|
|
 |
Czy w sercu jakiegokolwiek wartościowego faceta znajdzie się miejsce dla tak zagubionej dziewczyny jaką jestem?
|
|
 |
Jej psychika umierała, bo bezskutecznie wzajemności chciała.
|
|
 |
Lubię rozmowy nocą są dla mnie bardziej wartościowsze - świadomość tego, że ktoś zarywa dla Ciebie noc, aby dotrzymać Ci towarzystwa jest naprawdę cudowna.
|
|
 |
I nie będę siebie oszukiwać . nikt nie jest w stanie Ciebie zastapić
|
|
 |
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z sierpnia, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyj**ane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okrpone uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi ,że rozumiesz.
|
|
|
|