 |
nie ma nic bardziej przygnębiającego, niż bezradność w sprawach, na których najbardziej nam zależy
|
|
 |
może już Cię nie kocham, ale czasami, tylko przez jedną małą chwilkę zdarza mi się pomyśleć o Tobie. przypominają mi się nasze wspólnie spędzone chwile. te uczucia i to wszystko, co nas tak cholernie do siebie przyciągało, pamiętasz? w takich chwilach, jest mi trudno. trudno zapomnieć
|
|
 |
mając dwa wybory, później zazwyczaj żałuję, że nie wybrałam drugiego
|
|
 |
i lepiej powiedz mi, że świat się wali, a nie pierdol, że 'będzie lepiej'
|
|
 |
przyuważ, że okres dojrzewania to najgorsze lata w Twoim życiu, zakochujesz się, nikt Cię nie rozumie, płaczesz choć nie wiesz dlaczego, chcesz być zaakceptowana przez osiedlowych ziomków więc zaczynasz palić, pić, ćpać .. ale kiedyś z tego wyrośniesz, lecz przeszłość zostanie z tobą.. zostaną z tobą nałogi, rozczarowana rodzina. tak samo jest z miłością. na początku nie chcesz uwierzyć że On cię kocha, robisz Mu awantury o byle co, On cię wcale nie rozumie. rozstajecie się tak jak rozstałaś się ze swoją dawną paczką. pozostają tylko prezenty, sms, wspomnienia.. złamane serce
|
|
 |
dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach. mam ją tylko dla Ciebie, całe serce dla Ciebie, mam wszystko dla Ciebie, jak wiele, nawet nie wiesz
|
|
 |
za dwa miesiące będziemy widywać się już codziennie, na każdej wręcz przerwie. czyż to nie cudowne? nie. kiedyś może i bym się cieszyła, ale teraz, jest mi przykro, tak cholernie przykro się na Ciebie patrzeć. to boli. nawet nie wiesz jak bardzo
|
|
 |
zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć
|
|
 |
nie potrafię powiedzieć Ci 'będzie dobrze' - bo doskonale wiem, że to najgłupsze słowa na świecie. jedyne co mogę to być blisko Ciebie i dać Ci tę pewność, że zawsze możesz na mnie liczyć
|
|
 |
Noc nie daje snu , życie toczy się wciąż ,
jednym daje innym zabiera to jeden krok .
|
|
 |
nie przekreśliłam tego, co było między nami. wzięłam tylko haust świeżego powietrza, mocno zacisnęłam pięści i jedyne na co było mnie stać, to wypowiedzenie słów - "nigdy więcej takich skurwysynów w moim życiu".
|
|
 |
a tamtego uczucia już we mnie nie ma. zniszczyłam je bezlitośnie. wyleczyłam wszystkie blizny przypominające mi o wspólnej przeszłości. zostało jedynie serce, to wyryte przez Ciebie na tamtej ławce. Wieczny inicjał.. niewiecznej miłości.
|
|
|
|