|
|
jak ludzi których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
|
|
chyba sobie ostatnio troszkę bardzo nie radzę.
|
|
|
Moje życie, albo cudze. Najpewniej jakieś wymyślone. Ulepione z lektur, niespełnień, starych filmów, niedokończonych wojen, zasłyszanych legend, niewyśnionych snów. Moje życie. Kotlet z białka i kosmicznego pyłu.
|
|
|
Nie chcę już niczego, tylko być w zupełnej zgodzie ze sobą. Nie pragnę żadnych nadzwyczajności. Być sobą, tylko tym, czym się jest naprawdę. Nie tworzyć tych kłamliwych sobowtórów w obcych sobie sferach ducha.
|
|
|
Jest tyle rzeczy, które mam w dupie , a codziennie dochodzą nowe..
|
|
|
Można okłamywać wielu ludzi przez jakiś czas lub jednego człowieka przez cały czas, ale nie można oszukiwać cały czas wszystkich.
|
|
|
jak długo będziesz przeżywała rzeczy, które odeszły?
|
|
|
Przyjaciel to lekarstwo idealne ,uniwersalne i dopasowane do każdego inaczej. Unikalne i bardzo drogie. Nie musi być dobrym człowiekiem ,osoba którą opisuje czy. Ważne ,aby pasował do Ciebie i leczył Cię z bólu otaczającego świata.
|
|
|
„Doszła do wniosku". Kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą, czego chcą, i żyją jak leci, a później znienacka "dochodzą do wniosku" i wprawdzie nadal nie wiedzą, czego chcą, ale za to wiedzą, że to ma być "coś innego”
|
|
|
a kiedy ktoś o Ciebie pyta, przywracając wszystkie wspomnienia, do tej pory nie potrafię wypowiadać słów odkrywających Twój prawdziwy charakter. milczę o Twoich wadach, kamiennym sercu. mimo wciąż jeszcze świeżych blizn na sercu, mimo łez, które dzięki Tobie stały się nieodłącznym elementem mojego życia. przecież pokochałam Cię takim, jakim byłeś, a nie takim, jakim się z upływem czasu stałeś.//
irresolute
|
|
|
kochanie
Ty się poskładaj
już i tak jest Ciebie za mało.
|
|
|
|