 |
|
Nie znasz mnie naprawdę, ale nie martw się. Wszystkiego dowiesz się od ludzi, którzy nawet ze mną nie rozmawiali./ besty
|
|
 |
|
Rodzice są jak nietoperze - niedowidzą, niedosłyszą, a wszystkiego się czepiają.
|
|
 |
|
Czasem mam wrażenie, że nie mam uczuć, że nic nie wywołałoby u mnie żadnych łez. Oglądając film, potrafię śmiać się z tego, że główny bohater umiera, mimo że obok siedzi zapłakana siostra. Nie potrafię płakać, gdy słyszę w telewizji, że umarł ktoś ważny, bo przecież nie znałam tej osoby, a w oczach reszty rodziny widzę łzy. Z drugiej strony, czasem na smutnych filmach ryczę jak bóbr i nie potrafię przestać. Denerwuje mnie każda drobnostka, każde źle wypowiedziane słowo, co też jest oznaką uczuć. No i nie mogłabym zapomnieć o najważniejszym - zakochałam się.
|
|
 |
|
Zimno. Tu, tam, wszędzie. Brakuje mi ciebie.
|
|
 |
|
za dużo wspomnień, przepraszam
|
|
 |
|
Era słitaśnych dziewczynek słuchających 'rocka' jakim są ‘Jonasi’, era chłopców-cipeczek umiejących jedynie ładnie wyglądać, pokolenia ‘jebiące policję na sto procent’, jedynie gdy nie ma jej w pobliżu. Dziękuję bardzo, wolałabym dinozaury xD
|
|
 |
|
-Przepraszam wie pan jaka godzina? -Nie. -To ja panu powiem. xdd
|
|
 |
|
Tak naprawdę nie wiem co czuje. Codziennie bije się z myślami i zaprzeczam samej sobie , że jest dobrze chociaż wszystko się pieprzy . Nie potrafię nawet określić oco dokładnie chodzi, zbyt łatwo się wkurzam o zupełne błachostki lub nawet bez powodu. To jest prawdziwy burdel który ciężko będzie ogarnąć. | choohe.
|
|
 |
|
Na widok niektórych osób, odzywa się we mnie instynkt zabójcy./ besty
|
|
 |
|
Wczoraj rozmawiałam na lekcji z koleżanką z ławki. Powiedziałam, że wcale nie jestem taka cicha i spokojna jak wszyscy w klasie uważają. Niektórzy myślą, że nie potrafię krzyczeć i nie przeklinam. Nie uwierzyła. I bardzo dobrze. Tylko nieliczni wiedzą jaka jestem naprawdę i mogą powiedzieć, że mnie znają. A reszta niech myśli, że naprawdę nie potrafię krzyczeć.
|
|
|
|