 |
|
Nie lubię mówić o swoich słabościach czy problemach, które lubią przyczepiać się do mnie jak opiłki żelaza do magnesu. A jednocześnie nie lubię słuchać o problemach innych ludzi, bo nie mogę znieść tej wiedzy, że tyle ludzi cierpi, a ja nie mogę z tym nic zrobić.
|
|
 |
|
Ja: Wiesz, że cię nienawidzę, prawda? M: Ja tylko daję ci życiową szansę. Ja: Ta, jasne. Może mam do niego teraz zagadać? M: No. Ja: Jeszcze upuści tę pochodnię i się podpali./ rozmowa na drodze krzyżowej, kiedy zostałam zmuszona do pójścia obok Niego przez przyjaciółkę
|
|
 |
|
Naprawdę chciałabym do niego zagadać. Ba, nawet czuję, że bym się na to odważyła. Tylko mam jeden problem - niby pod jakim pretekstem miałabym do niego podejść? Raczej nie wylecę z tekstem: "Hej, zakochałam się w tobie."
|
|
 |
|
Znalazłeś we mnie to, czego szukać innym się nie chciało.
|
|
 |
|
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie. / "Zespoły napięć" - Wiśniewski.
|
|
 |
|
Ostatnio to mi się nawet klnąć odechciało, ogarniasz. ? ;o
|
|
 |
|
Moją bajkę napisał psychopata - w dodatku chyba najebany.
|
|
 |
|
I ta pieprzona perfidna sprzeczność uczuć. Chcesz, tęsknisz, myślisz i równocześnie nie chcesz, boisz się i żałujesz./ besty
|
|
 |
|
Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, to czasami czuje się bardzo samotny./ besty
|
|
 |
|
Nienawidziła, kiedy mówił na nią "moja". Czuła się wtedy jakby była czyjąś własnością, niewolnica własnych uczuć, która nie ma żadnych praw i nie może decydować o własnym życiu.
|
|
|
|