 |
|
nie no. zaraz się zdenerwuję. całe 5 dni marzę o tym, żeby był w końcu weekend. a kiedy jest piątek ja najzwyczajniej w świecie poszłabym do szkoły i pogapiła się na niego.
|
|
 |
|
kocham tego dupka bardziej niż rap.
|
|
 |
|
daty urodzin moich rodziców zapamiętać nie umiem, ale datę Twojego poproszenia mnie o bycie razem będę pamiętać do końca życia. < 3
|
|
 |
|
jeszcze środa i czwartek :D a w piątek zakończenie roku klas maturalnych :D pozdrawiaaam ;)))
|
|
 |
|
Sens życia? Zgubiłam go gdzieś, kiedy od niego uciekałam.
|
|
 |
|
Wszystko się zmienia, nawet dźwięk twego milczenia i uwierz, kochanie, to jest nie do zniesienia.
|
|
 |
|
A gdy kiedyś zapytasz mnie, co u mnie słychać, powiem ci dokładnie to samo, co mówię wszystkim ludziom wokół mnie - wszystko w porządku, dzięki, że pytasz. I uwierzysz w to, bo przecież takiej odpowiedzi ode mnie oczekujesz. Zresztą czemu miałbyś nie uwierzyć, czemu miałabym powiedzieć, że bez ciebie czuję się jak sierota i czemu w ogóle miałbyś mnie słuchać? Czemu miałbyś wiedzieć, że nie ma już nikogo kto dopilnowałby, żebym codziennie zjadła śniadanie? Że nie ma nikogo kto pilnowałby, żebym ciepło się ubrała? Że nie ma nikogo kto byłby w stanie mnie rozśmieszyć?
|
|
 |
|
Tęsknię za nim i choć wiem, że nie powinnam, to nie potrafię przestać. Czuję się tak jakbym wciągnęła się w jakieś uzależnienie, a on bym moim narkotykiem.
|
|
 |
|
Chciałabym, żeby wiedział jak bardzo jest dla mnie ważny i jak mocno za nim tęsknię, ale szanse na to, że się dowie są mniejsze niż moja szansa na wygranie szóstki w totka. Tylko ta wiedza, że nigdy się nie dowie, cholernie dużo kosztuje.
|
|
 |
|
Szczerze mówiąc, nie wiem na co liczę. Bo przecież nie mogę liczyć na to, że odpowie mi tym samym. Nie mogę liczyć na to, że moje marzenia się spełnią.
|
|
 |
|
Wpadłam na niego raz. Zdecydowanie o jeden raz za dużo. Jeden raz, który przewrócił moje dotychczasowe, ale i tak niepoukładane życie do góry nogami.
|
|
|
|