A gdy kiedyś zapytasz mnie, co u mnie słychać, powiem ci dokładnie to samo, co mówię wszystkim ludziom wokół mnie - wszystko w porządku, dzięki, że pytasz. I uwierzysz w to, bo przecież takiej odpowiedzi ode mnie oczekujesz. Zresztą czemu miałbyś nie uwierzyć, czemu miałabym powiedzieć, że bez ciebie czuję się jak sierota i czemu w ogóle miałbyś mnie słuchać? Czemu miałbyś wiedzieć, że nie ma już nikogo kto dopilnowałby, żebym codziennie zjadła śniadanie? Że nie ma nikogo kto pilnowałby, żebym ciepło się ubrała? Że nie ma nikogo kto byłby w stanie mnie rozśmieszyć?
|