 |
|
Ja też chcę mieć do kogo wracać. Też chcę czuć, że jestem komuś potrzebna i niezbędna. Też chcę być szczęśliwa, nie tylko Ty, wiesz? Chciałabym kogoś poznać, tak od początku. Zacząwszy od nowego imienia aż do zalet, wad, nałogów. Chciałabym potrafić zakochać się bez opamiętania, poczuć motylki w brzuchu i zapomnieć o tym, że świat jest okropny, ale nie mogę. Coś mnie blokuje, coś niszczy mnie. Nie zasługuję na nikogo, rozwalam każdy związek, a ja już nie mam sił znosić tego uczucia bezradności i wyrzutów sumienia. Jestem beznadziejna i to nic nie zmieni, nigdy nic.
|
|
 |
|
czuję się bezpieczna, gdy Twoje palce leżą spokojnie na moich.
|
|
 |
|
Naprawdę tęsknię za dzieciństwem. Kiedyś wydawało mi się to śmieszne, ale teraz rozumiem dorosłych, którzy powtarzali mi, że tak będzie. Chcąc powrócić do tego czasu choć na chwilę, włączam stare seriale, które wypełniały zimowe wieczory dziesięć lat temu. Kupuję w sklepie paczkę chrupek i kubusia, zasiadając przed telewizor. Sprzątam stare zeszyty, czytam pamiętniki. Najgorsze jest to, że nigdy nie przypuszczałam, że ten świat dorosłych jest taki trudny, okropny i szary. Nienawidzę go i nie chcę w nim tkwić już dłużej.
|
|
 |
|
Przez Ciebie nawet zaczęłam wątpić w Boga. Nie mogłam uwierzyć, że pozwolił dopuścić do mnie taką osobę, która niszczyła mnie każdego dnia.
|
|
 |
|
czuję się jak na morzu cierpień,tonę.
|
|
 |
|
wszystko się skończyło zanim się zaczęło.
|
|
 |
|
nie potrafię tak żyć,wybacz mi.
|
|
 |
|
Myślałam, że przetrwamy wszystko, a zniszczyła Nas Nasza duma..
|
|
 |
|
(1) 'Przepraszam' złapał mnie za rękę próbując przyciągnąć bliżej siebie. 'Odpuść' mruknęłam mając już dosyć tej rozmowy 'nic się nie stało' chciałam jak najszybciej to zakończyć. Mimo, że podjęłam już decyzję ból nadal rozszarpywał mi serce. 'Nic? Kilka dni leżałaś nieprzytomna.. I to My. My.. Nikt inny tylko my jesteśmy za to odpowiedzialni' w Jego oczach dostrzegłam smutek i ból. 'Daj spokój.. Ja tego chciałam, zrozum to w końcu.. Już wiem jak bardzo można zawieść się na ludziach. Wiem jak bardzo może boleć. A poza tym nic się nie zmieniło.' wyrwałam rękę z Jego uścisku. 'Wiele się zmieniło. Ty się zmieniłaś. Palisz za sobą mosty. Zniszczyliśmy Cię.. Teraz to widzę' każde Jego słowo raniło mnie do głębi 'Dzięki Wam pozbyłam się naiwności. Przestałam wierzyć w ludzi i nigdy już nikomu nie zaufam.. Daliście mi porządną lekcję życia' zacisnęłam powieki nie pozwalając wydostać się łzom 'Idź już' poprosiłam.
|
|
 |
|
(2) 'Straciliśmy Cię' zrobił krok w moją stronę, a ja mimowolnie wyciągnęłam dłonie nie pozwalając mu się zbliżyć 'i nigdy sobie tego nie wybaczę" dokończył wychodząc..
|
|
 |
|
szczęście na minusie,a ty prosisz o uśmiech?
|
|
 |
|
"raz że wybaczam,dwa wciąż pamiętam,
ten kto przekracza granice,nie ma tu miejsca,
mam też świadomość,co sam zniszczyłem,
przepraszać nie będę,bo sensu już w tym nie widzę.''
|
|
|
|