 |
Umarłeś w moim sercu . [fuckkitty]
|
|
 |
Mimo , że jesteśmy przyjaciółmi zachowujemy sie jak wykurwista para , która ufa sobie bezgranicznie. Nie liczy sie seks , liczą się te wspólnie spędzone noce przy skrzynie bro i jointem w łapie . Liczą sie te kilkugodzinne rozmowy, które czasami doprowadzały nas do szaleństwa i topiliśmy sie w rozkoszy świec. Jesteś kimś więcej niż przyjacielem ♥ . [fuckkitty]
|
|
 |
Podpuchnięte oczy od płaczu, blada jak ściana, bez życia. życie przeciekało jej przez całe ciało, a ona nic, tylko siedziała, czytała esy, czy rozmowy na gadu, wspominała. wyrywała sobie włosy z głowy z bólu. gryzła się w nadgarstki, żeby nie ciąć się. płakała w poduszki, żeby nie wybuchnąć. chciałbyś, żeby Twoja żona tak cierpiała? to nie zostawiaj żadnej w tak brutalny sposób, jak mnie.
|
|
 |
Jesteś moim słońcem w ciemne dni , moim powietrzem , moim światem , moim szczęściem , moją 6 w totolotka , moim ostatnim papierosem , moją ulubioną czekoladą , moja oazą , moją wiarą w lepsze jutro , jesteś moim życiem , pierdolonym wszystkim .
|
|
 |
Co takiego zrobiłam? nic szczególnego. pozwoliłam na to by Jego ciemne tęczówki spoglądały w moje. umożliwiłam swojej skórze możliwość poznania bodźca jakim jest czucie - Jego dłoni. dużą część narządu znajdującego się z lewej strony klatki piersiowej oddałam mu, bez żadnego 'ale'. pozwoliłam sobie na to by uzależnić się od Niego. pozwoliłam kącikom ust na wyginanie się ku górze przy każdej okazji widzenia Go. umożliwiłam sobie możliwość cieszenia się każdym mijającym i nadchodzącym dniem. po prostu - kochałam.
|
|
 |
Po raz pierwszy od wielu miesięcy, ktoś patrzył na nią nie jak na przedmiot, nie jak na piękną kobietę, lecz w sposób nieuchwytny, jakby przenikał na wskroś jej duszę, jej strach, jej kruchość, jej niezdolność do walki ze światem, nad którym pozornie dominowała. Choć tak naprawdę niczego o nim nie wiedziała.
|
|
 |
Nadszedł czas zapomnieć o tym , że kiedykolwiek należałeś do mnie . O tym , że kiedykolwiek w ogóle sie poznaliśmy . Najgorszym błędem było karanie zakończonej miłości przyjaźnią , która nie miała szans na przetrwanie. Mimo wszystko , kocham Cie za przeszłość , ale bardziej nienawidzę za te blizny na nadgarstku po naszym szczęściu . Nie cierpię Cie za to , że doprowadziłeś do rozpadu moich uczuć , za to , że prawie pozwoliłeś mi cicho umrzeć , gdy zasypiałam po tych jebanych tabletkach, bo widzisz - ja nadal pamietam.. [ fuckkitty ]
|
|
 |
Modlę się, by przy zgaszeniu papierosa, wygasło też uczucie do Ciebie. [net]
|
|
 |
Chciałam tylko Cie obok , nic wiecej . [ fuckkitty ]
|
|
 |
Ma wspaniałe oczy, bez źrenic. Szklana tafle, w której odbija się cała nędza ćpuna. [pamiętniknarkomanki]
|
|
 |
A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi. [pamiętniknarkomanki]
|
|
 |
Gdy robiłeś mi pierwszy zastrzyk wierzyłam , że dajesz mi szczęście . Ale Ty już wiedziałeś , że mnie zabijasz . I cieszyłeś się , że kiedyś nie będziesz umierał sam . [net]
|
|
|
|