 |
Siedziałam cała zapłakana i roztrzęsiona z kubkiem gorącej czekolady w dłoni. Było już ciemno, słychać było tylko szelest opadających na ziemie liści. Powtarzałam sobie, że go nienawidzę choć w głębi serca wiedziałam, że gdyby chciał się w tej chwili spotkać to nawet bym sie nei zastanawiała
|
|
 |
szanuj wspomnienia.. nigdy nie wystawiaj ich na próbe, bo tylko one nie odchodzą tak, jak ludzie
|
|
 |
mam ochotę spotkać Ciebie. spotkać, a wtedy podejść jakby nigdy nic się nie stało, między nami nic nie zaiskrzyło.. zacząć od nowa. zapomnieć o wszystkim. na początek podeszłabym najbliżej jak się da. Twoje ciało przy mym ciele.. spojrzałabym Ci głęboko w oczy, ostatni raz pocałowałabym Cię namiętnie tak, by zapamiętać smak Twych ust, a potem szepnęła na ucho, jak bardzo Cię NIENAWIDZĘ. na tym by się skończyło. | gazowana
|
|
 |
a może by takie tam zakochanie zaproponujesz? | gazowana
|
|
 |
musisz zauważyć moje uczucia do Ciebie, bo niedługo będzie to najważniejsza rzecz w Twoim życiu. :D | gazowana
|
|
 |
|
I kurwa wbrew pozorom ja też mam uczucia .
|
|
 |
moja słabość do Ciebie kiedyś mnie wykończy. | gazowana
|
|
 |
przecież jeszcze niedawno wydawało się wszystko takie proste. na trzepaku pod blokiem rozgrywał się cały bezproblemowy świat. teraz rolę przejąłeś Ty, i zawładnąłeś moim sercem. mimo, że jednak wniosłeś wiele problemów, na które nie mam już sił, dziękuję Ci za swoją obecność. nigdy nie będziesz mi obojętny, co by się nie działo. zapamiętaj. | gazowana
|
|
|
|