|
chillova.moblo.pl
Pewnie za kilka lat spotkamy się przypadkiem wpadniemy gdzieś na siebie może nieświadomie otrę się o twoje ramię na ruchliwym placu w mieście. Będziemy już zupełnie
|
|
|
Pewnie za kilka lat spotkamy się przypadkiem, wpadniemy gdzieś na siebie, może nieświadomie otrę się o twoje ramię na ruchliwym placu w mieście. Będziemy już zupełnie sobie obcy - zapomnimy o słodkich słowach na dobranoc, wszystkich wspólnych spacerach, a rozmowy z młodości wepchniemy do wielkiego pudła na strychu. Co prawda, wspomnienia będą tlić się w naszych wnętrzach, prawdopodobnie pozostanie jakiś osad na dnie serca, ale nikt z nas już nie będzie traktował tego poważnie.
|
|
|
Są rzeczy których chciałabym nie pamiętać ale żadnej z nich nie chcę się wyrzekać jestem tym kim jestem dzięki nim jestem człowiekiem i wiem o sobie dużo więcej dzięki nim wiem czym jest szczęście wiem, ile mówią mi blizny na ręce.
|
|
|
Fajnie jest mieć ludzi którym można powiedzieć wszystko, z którymi można robić rzeczy niemożliwe.
|
|
|
Gdy przyjaźń jest lekka i przyjemna , łatwo jest przypaść sobie do gustu.Ale wówczas potrzebujemy cichych dni przeżywanych razem, aby przyjaźń stała się prawdziwa.
|
|
|
Myślę o Tobie często, tak często że tracę oddech. Może cofnę złe momenty, i zostawię tylko dobre.
|
|
|
mężczyźni są szalenie nielogiczni - twierdzą, że wszystkie kobiety są takie same. lecz to nie przeszkadza im w ciągłym ich zmienianiu
|
|
|
dzisiaj specjalnie się najebie i o północy zadzwonię do niego oznajmiając mu , że go kocham a później będę udawać , że byłam taka pijana , że nie pamiętam.
|
|
|
Im dłużej pozwala się kobiecie tęsknić, tym bardziej rośnie miłość.
|
|
|
Cały dzień całą noc bywa że myślę o Tobie . Może zwariowałam albo załapałam fobie . Dostaję obłędu kiedy jesteś gdzieś daleko . Chcę Cię obok siebie nie wystarczy mi telefon .
|
|
|
` Ciekawe czemu tak cholernie mnie interesuję co on teraz robi, z kim jest, o czym myśli, co czuje.. Chociaż mam go gdzieś, cholernie mi go brakuję. Po tych wszystkich świństwach które mi wyrządził nadal mam do niego słabość, czemu ? `
|
|
|
Z blanta kolejna chmura , kolejny mach , oczy tak czerwone , że aż patrzeć strach . Potem dzień w dzień ta sama jazda , blant za blantem się palił jak na niebie gwiazda .
|
|
|
` powiedział, że to koniec- odchodzi. zaczęła się głośno śmiać- jakiś głupi, pieprzony żart. jednak on był poważny. zamilkła. odruchowo tona łez poleciała jej po policzkach, czuła jak jej serce cholernie piecze. ale nie, przecież musi być silna, nie może się załamać. powiedziała, że wszystko w porządku i szybko zapomni.. pobiegła do domu, choć ledwo stała na nogach, ale nie mogła się poddać, nikt nie mógł poznać po niej smutku. wytarła łzy. niepotrzebnie, kolejna partia wylała się z jej oczu w niespełna sekundę. nie potrafiła nad sobą zapanować. skulona usiadła na krawężniku krzycząc, czemu to właśnie ja straciłam swój najsłodszy narkotyk..
|
|
|
|