 |
facet, który rozkochuje w sobie dziewczynę, a potem nic z tym nie robi tylko z dumą patrzy jak ona się do niego uśmiecha, to kutas, nie facet.
|
|
 |
Wystarczy że wrócisz, usiądziesz obok. Wyciągniesz papierosa i odpalisz go, wtykając go następnie w moją dłoń. Mimo wszelkiego wstydu który w sobie kryjesz, spojrzysz na mnie. Kącik Twoich ust lekko się podniesie i z tą niepewnością przysuniesz się bliżej. Wiem że mogłabym wtedy rzucić Ci się na szyję, uderzyć w twarz, czy wykrzyczeć co leży mi na sercu. Cokolwiek bym nie zrobiła, mam pewność że nawet byś nie drgnął. Przeczekałbyś cierpliwie, pokazał skruchę. Następnie pobawiłbyś się moim sercem, by znów spektakularnie odejść. Ale co z tego. Wiedziałbyś, że zawsze będę czekać. / callrecording
|
|
 |
Wiosna tuż, znów się będzie chciało żyć, nie tylko spać.
|
|
 |
Przepraszam bardzo ale to nie ja zarywałam do mojej przyjaciółki tylko ty !
|
|
 |
' zawsze dostawałeś wnerwa kiedy to tylko skończyła Ci się głupia paczka szlugów .
|
|
 |
Odpowiedz sobie szczerze na pytanie czy jesteś szczęśliwa. ?
|
|
 |
byli razem - praktycznie od zawsze . wyglądali razem świetnie , nikt nie mógł wyobrazić sobie ich osobno . ale coś pękło , coś mu się odwidziało . odszedł , nawet nie wiedział dlaczego . cierpiała , a z nią wszyscy dookoła . w końcu spotkała miłego chłopaka . zaręczyli się , wyznaczyli datę ślubu . stała w długiej białej sukni trzymając bukiet róż w drżących dłoniach , czekajac na sygnał organisty . wyglądała prześlicznie . usłyszała kroki . odwróciła się i zobaczyła jego . stał tam , jak gdyby nigdy nic . uśmiechał się smutno . podszedł , we włosy włożył jej białe piórko , jak zawsze gdy się wygłupiali i powiedział , żeby była dzielna . do oczu napłynęły jej łzy . tak bardzo za nim tęskniła .opuściła bukiet i wtuliła się w niego z całych sił mocząc mu słonymi kroplami marynarkę , psując sobie bajeczny makijaż . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
a kiedy za mną zatęsknisz pamiętaj, że pozwoliłeś mi odejść/reegealife
|
|
 |
zaciskasz pięści, podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz, że wszystko się ułoży. |magdzinkaxd
|
|
 |
Ludzie na osiedlu się go bali , zresztą nie tylko tam bo ogólnie wzbudzał strach. Zawsze chodził z kapturem na głowie , z wredną miną i bujając się na boki.Emanowała od niego niesamowita pewność siebie , jak gdyby wiedział że może zniszczyć każdego i właściwie tak było.Nigdy nikomu nie ustępował , nie przesuwał się i zawsze patrzył ludziom prosto w oczy , chociaż oni unikali tego kontaktu. Był przystojny a nawet bardzo ale żadna nie miała tyle odwagi by do niego zagadać a on sam zlewał wszystkie laski.Jego przezwisko było powszechnie znane natomiast rzadko kto znał choćby jego nazwisko. A ja wciąż przy nim trwałam , trwam i zawsze będę trwała pomimo tych wszystkich którzy patrzą na mnie z litością i myślą że on robi mi coś złego. To naprawdę śmieszne prawda jest taka że dzięki niemu żyję bo gdyby nie on dziś by mnie tu nie było . / nacpanaaa
|
|
 |
Siedziąc na murku paląc kolejną fajkę i słuchając debilnych tłumaczeń, już byłego, chłopaka zobaczyła swojego brata, który szedł w ich stronę. 'O kurwa.' Powiedziała do siebie łapiąc się za głowę. Momentalnie wstała, ale nie zdążyła nic zrobić, bo jej były już leżał na ziemi i zwijał się z bólu. 'O chuj Ci chodzi?!' Krzyknął do jej brata. 'Czyś Ty, kurwa, kiedyś ją widział z fajką w dłoni?' Jęknął tylko. 'No odpowiedz!' Dostał kolejnego kopa. 'Nie widziałem.' Wypluł krew. 'To, kurwa przez Ciebie. A ja nie lubię, jak moja siostra pali. Więc ją ładnie przeprosisz, a ona już nigdy nie weźmie tego świństwa do ust.' Podniósł się trzymając za szczękę. 'Chyba sobie kpisz.' Powiedział jej eks z aroganckim uśmieszkiem. I znów znalazł się z mordą przy betonie. Odciągnęła brata z krzykiem. 'Już! Zostaw go, nie warto!' Wyrwał się i znów go kopnął. 'Nie warto!' Ryknęła na cały głos. Ludzie zaczęli się zbiegać. 'Nie masz, kurwo, życia.' Syknął do niego jej brat,a siostrę mocno przytulił.
|
|
|
|