 |
jesteś piernik czy tic-tac? :D
|
|
 |
- kochanie. uderzyłem się w paluszka. strasznie boli. pocałujesz?
- oczywiście.
- a to przy okazji uderzyłem się jeszcze w usta...
|
|
 |
jeżeli masz mi coś zarzucić - zarzuć mi ręce na szyję.
|
|
 |
przyjaciel to człowiek, który mnie zna, a mimo to lubi.
|
|
 |
Wyjęłam z torebki kolejną butelkę taniego wina i chwiejąc się doszłam do sklepu gdzie kupiłam zwykły, plastikowy kubek. Siedząc na krawężniku wypełniłam winem kubek po same brzegi. Było ciemno i szaro. Zaczął sypać śnieg, a łzy spadały mi na zmarznięte dłonie w których kurczowo trzymałam Jego bluzę. Zanim dotarłam z winem do moich ust, połowę już wylałam. Byłam już kompletnie bezradna. Patrząc w gwiazdy, które przysłaniały spadające płatki śniegu czułam się jakbym leciała razem z nimi, tak bardzo chciałam żeby ktoś przy mnie był. Potrafiłam tylko wykrzyczeć; 'Walenty, nienawidzę cię kurwa, słyszysz!?', odpowiedziało mi tylko echo. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
bo każda kolejna rozmowa z Tobą to kolejny powód by się w Tobie zakochać.
|
|
 |
to śmieszne, ale kiedyś obrzydzenie wzbierało się we mnie tylko na słowo ''gulasz''. teraz zbiera mi się na wymioty również na dźwięk twojego imienia.
|
|
 |
nie ogarniam tego, jak można wmawiać kobiecie że się ją kocha, że nie może przestać o niej myśleć, że jest ta jedyną, że tylko jej pragnie, że nikt inny by jej nie zastapił, że już zawsze będą tylko oni.. po czym tak po prostu ją zostawić. samą sobie. z obietnicami i bałaganem w sercu.
|
|
 |
wszystko idzie zgodnie z planem, tylko dlaczego nie moim ?
|
|
 |
masz takie ciepłe oczy, i takie czekoladowe usta .
|
|
 |
razem z Tobą odeszła moja cała chęć do życia .
|
|
|
|