|
Czytała książkę, W końcu nadeszło południe, w którym mogła położyć sie i poczytać w ciszy.
Po godzinie zrobiła sobie przerwę na łyk gorącej herbaty. W głowie miała tylko jedną myśl, gdyby było jak kiedyś wróciłaby z Tobą do domu, potem pewnie malutki napad na lodówkę... Rozdzielenie parteru i piętra do posprzątania... a potem wspólny film lub książka... Marzenia..
|
|
|
Nienawidziła ich.. Za ten brak ciepła w dzieciństwie, teraz w życiu dorosłym jest monogamistyczną kretynką spisaną na cierpienie. Przecież nikt nie uzupełni naszych braków za "małolata" kiedyś usłyszała. Ona ciągle próbuje, wymaga zbyt wiele od innych. Mimo tego, że ma świadomość, że chcę za dużo nie potrafi tego zmienić.. Nieustannie wciąż robi to samo - łudzi się, że da się uzupełnić braki. /day_dream
|
|
|
sciana, kur..*** ,pierd..*** mur...;/
|
|
|
Dzieki Tobie dzisiaj poczułam się wyjątkowa... dziekuje:*
|
|
|
W dzisiejszym świecie bardziej liczy się wygląd niż charakter. Wygrywa ładna dziwka, a nie normalna dziewczyna.
|
|
|
Ty śpisz w swoim łóżku, ja śpię w swoim. Jedno z nas śpi nie tam gdzie powinno...
|
|
|
Są takie dni, kiedy płaczę. A właściwie nie muszę, ponieważ łzy same lecą mi po policzkach przez uderzające w moje wnętrze słowa bliskich mi osób
|
|
|
..i ten biały najlepszy Misiek, który przytula niezależnie od dnia i zawsze pozwala się wypłakać na swój pluszowy brzuszek...
|
|
|
Teraz gdy wracam do domu to moim ukojeniem są słuchawki i muzyka tłumiąca niespokojne myśli... Nie chce myśleć, gdy za mną tyle złego. Nie mogę wykrzyczeć tego co czuję bo to cierpienie i ból odbiera mi słowa i ściska mnie w gardle.. Nie mogę spokojnie oddychać, bo już dawno przestałam być spokojna.. Ale muszę przetrwać.. Więc zaciskam wargi pełne krwi, blokuje myśli pełne chaosu i czekam na lepsze jutro..
|
|
|
Ostatnio wszystko wróciło.. dawny koszmar no nowo powrócił do codzienności. Masa sprzecznych emocji, które towarzyszą mi każdego dnia zmieniają się niczym w kalejdoskopie.. Chwila radości za moment smutku, chwila łez a za kilka minut śmiech do bólu brzucha..
|
|
|
Była noc.. leżała na łóżku zwinięta w kłębek, wraz ze swoimi łzami 'łykała' ból.
W jej głowie przewijały się tylko krzyki, hałas szkła i ciosy zadawane na jej leżące ciało..
Marzyła tylko o tym by zasnąć... nie słyszeć... nie czuć...
|
|
|
a Ty? zauważyłeś, że żyjemy w świecie pozbywania się? nadmiar wszystkiego zmusza nas do pozbywania się rzeczy straych, zepsutych, niemodnych. wyrzucamy dobrą szafę bo spodobała nam się inna. i zeszłoroczną kurtkę, bo w tym sezonie jest już niemodna. nie przywiązujemy się do przedmiotów i tak samo traktujemy ludzi...
|
|
|
|