|
leżymy obok siebie. odwraca głowę w moją stronę i patrzy na me łzy. przysuwa się bliżej. powoli mnie obejmuje. nie wierzę mu. czuję, że za chwilę zaciśnie mocno ramię i zacznie patrzeć, jak się duszę. a kiedy wreszcie zabraknie mu sił, pozostawi kolejne znamię we krwi.
|
|
|
zastygam w ramionach iluzji.
|
|
|
|
mając zbyt wiele, nie docenia się tych najdrobniejszych spraw.
|
|
|
razem możemy wszystko, możemy spełniać marzenia, zdobywać świat, przenosić góry, pokonywać lęki, odkrywać to co nieznane. razem, bo ta siła tkwi w naszych sercach.
|
|
|
nie sztuką jest kochać za zalety, sztuką jest kochać mimo wad.
|
|
|
wiele kobiet zakochuje się w niewłaściwych facetach, bo niewłaściwi faceci nauczyli się mówić właściwe rzeczy.
|
|
|
kocham jak patrzy chociaż nie robi wyznań, to trzyma za rękę jak prawdziwy mężczyzna.
|
|
|
czasami osoby, które kochamy są potrzebne komuś innemu.
|
|
|
nie chodzi o to, czy go podniecisz, sztuka polega na tym, żeby wciąż miał na ciebie ochotę, choć został zaspokojony.
|
|
|
odwrócić się i zniknąć. i nie być dla nikogo kto warty bycia nie jest.
|
|
|
perfekcyjne opanowane udawanie obojętności.
|
|
|
bycie z nim było trochę jak ucieczka z lekcji. z jednej strony dość ryzykowne, z drugiej tak bardzo kuszące.
|
|
|
|