 |
pamiętasz te czasy, gdy spadł pierwszy śnieg a my bez czapki, z rozwiązanym szalikiem i niezapiętą kurtką, wybiegaliśmy na dwór, byle tylko poczuć, że jest zima, aby nacieszyć się tym co mamy, pamiętasz? bo ja już chyba zapominam.
|
|
 |
brak słów by opisać co czuje serce, wiem tylko, że ono pragnie więcej, więcej i więcej.
|
|
 |
kobiety z natury są aniołami, ale kiedy połamią się skrzydła, przychodzi im latać na miotle.
|
|
 |
ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma.
|
|
 |
on chce ciebie. ty chcesz jego. nie układaj tego od razu jak w lego. niech się postara, a dopiero dopnie swego.
|
|
 |
wystarczy, że ulegniesz i już go nie ma. tacy są mężczyźni .
|
|
 |
"Ale miłość nie jest równoznaczna z byciem doskonałym, z samymi dobrymi chwilami, śmiechem i seksem. Miłość to wybaczanie, cierpliwość, wiara, a od czasu do czasu cios w podbrzusze. To dlatego miłość jest tak niebezpieczna, gdy kochasz się w niewłaściwej osobie. Kiedy kochasz kogoś, kto na to nie zasługuje. Musisz być z kimś, kto zasługuje na twoje zaufanie, a ty musisz zasłużyć na zaufanie tej drugiej osoby. To święta rzecz."
|
|
 |
Piją przez lata, piją za błędy, piją za smutki, za piękne momenty, piją za zdrowych, za wszystkich świętych, dziś już nie piją - rozdział zamknięty.
|
|
 |
Ja nie dzielę życia na sacrum i profanum, wydaje mi się to sztuczny podział. W każdym człowieku istnieją jakieś ukryte metafizyczne pragnienia. W każdym: wierzącym, niewierzącym - w każdym. Należą do natury człowieka, a nie do tego, czy on w coś wierzy, czy nie. One wynikają z podstawowej świadomości, która jest dostępna każdemu, że skorośmy się urodzili, to i umrzemy. To jest źródło. To jest źródło wszelkiej metafizyki, jaka się w nas pojawia, jaka nas dręczy, jaka nas takimi czy innymi myślami nasyca. Natomiast sacrum i profanum? Ja nie wiem, co to miałoby być sacrum, co to miałoby być profanum. Człowiek nie jest dwudzielny.
|
|
 |
Człowiek jest całością: bardzo skomplikowaną, bardzo wieloznaczną, bardzo inną jedna od drugiej. Każdy człowiek jest własną tajemnicą, do żadnego człowieka, na dobrą sprawę, nie mamy dojścia i wszelkie poznania, jakie wydają nam się możliwe, są złudzeniami. Jedyna prawda o człowieku jest dostępna tylko temu człowiekowi. To on zna prawdę o sobie. Nikt z zewnątrz nie zna prawdy o nim. Z zewnątrz to znamy opinie - sprzeczne, zgodne, plotki, i tak dalej.
Nie ma ludzi, nawet na najniższym poziomie wrażliwości, wyobraźni, którzy nie odczuwaliby siebie jako jedynej prawdy o sobie.
|
|
 |
W środku jesteśmy baśnią.
|
|
 |
"Zatęskniłem bardzo do takiego spokoju, chciałem, aby już wszystko się we mnie ostatecznie uspokoiło. Aby nie szastał się we mnie gniew, wściekłość, sprzeciwy losowi i inne takie ciężkie do znoszenia namiętności. Cicho tu było całkowicie, wszystko tu było zakończone. I mnie się chciało już wszystko zakończyć".
|
|
|
|