 |
|
To jedna z tych nocy kiedy gwiazdy zaszczycają swą obecnością. Niebo jest wtedy tak olśniewająco piękne. Blask księżyca wyznacza drogę do lepszego jutra. I choć to wszystko jest zniewalająco magiczne, bez ukochanej osoby przy boku znacznie traci na wartości./ aniusssia
|
|
 |
|
I, gdyby nie to wszystko to byłoby dobrze wiesz, a tak poza tym, to wcale nie jest ok, nie jest ok, cześć. / HuczuHucz
|
|
 |
|
36 i 6 stopni Celsjusza. 70 procent wody i dusza. 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy.. i jeden Ty, by to wszystko zjednoczyć. / HuczuHucz
|
|
 |
|
Moje życie, mój syf, moje nieogarnięcie.
|
|
 |
|
Skraj bankructwa uczuciowego. Spadek inflacji bezgranicznego zaufania, wzrost czynnika kontrolującego niedomówienia. Rosnący debet w sercu jednego z Nas, pożyczka szans zaciągnięta w banku drugiego. Jedyne, co jeszcze Nas łączy to wspólne raty wspomnień./ aniusssia
|
|
 |
|
Każdego dnia karmi mnie złudzeniami. Choć o poranku podaje kawę słodzoną uśmiechem to obiad doprawia goryczą cierpienia. Prawdę smaży na głębokim oleju kłamstw i serwuje ze szczyptą sarkastycznej czułości. Deser to puchar miłych słówek z wisienką fałszu. Kolacja to już tylko pełna szklanka ironii uczucia./ aniusssia
|
|
 |
|
To już stan agonalny miłości do Niego. Śmiercionośna dawka cierpień spowolniła bicie serca. Nadzieja na odwzajemnienie uczuć skonała już w męczarniach, a wiara w odzyskanie dennych nocy leży w kaplicy, gdzie modli się nad nią czas. / aniusssia
|
|
 |
|
Pogodny, słoneczny uśmiech rozpromieniający śnieżnobiałą twarz. Lekko chmurne oczy zachodzące mglistą powłoką. Raz przyjemny jak wiosenny deszcz, raz miotający błyskawicami spojrzeń. Zmienny jak pogoda, zaskakujący jak śnieg w maju. Spadł mi jak grom z jasnego nieba i osiadł w sercu niczym szron na szybie. / aniusssia
|
|
  |
|
Musze zacząć doceniać to co mam, bo strace i sie nawet nie połapie że coś było. ~schooki~
|
|
|
|