 |
Jutro gdy się obudzę nic nie będzie takie samo już
|
|
 |
"Najwyższy czas już chyba się pożegnać i zostawić to wszystko za sobą..."
|
|
 |
To już się robi chore, powinnam była sobie odpuścić, kiedy mogłam, ale oczywiście, że nie, ja musiałam poczuć coś więcej, kurwa musiałam.
|
|
 |
hej tato. pamiętasz mnie jeszcze? podobno byłam twoim skarbem, twoją małą dziewczynką. nosiłeś mnie na rękach jak księżniczkę, bawiliśmy się w różne psychiczne zabawy, po których mama chciała nas zamordować, pozwalałeś mi pić sok prosto z butelki i nie kazałeś mi jeść obiadu, jak nie miałam ochoty. na spacerze zamiast frytek kupiłeś mi pomarańczowe tic taci, a zamiast lalek kupowałeś pod choinkę autka. pamiętasz mnie? swoją małą dziewczynkę? dziś ta mała dziewczynka chce umrzeć bo chyba nie widzi sensu życia i zawiodła się cholernie na ludziach, którzy mieli być zawsze.
|
|
 |
"Mam już taki charakter, że aby coś zrozumieć, muszę najpierw spróbować to zepsuć."
|
|
 |
Trudna droga gdy grunt się kołysze.
|
|
 |
i nagle, po tych kilku latach, zjawiasz się znowu. stajesz w moich drzwiach, jak za dawnych czasów - jakby nigdy nic się nie zmieniło, i pytasz co u mnie. i patrzysz na mnie tymi swoimi oczami, tym wzrokiem..tak jakby nie minęło tyle czasu. jakby te wszystkie kłótnie nie miały miejsca. jakby nie padły te wszystkie tak bardzo bolące słowa. i tymi trzema słowami znowu mieszasz mi w życiu, burząc wszystko, cały fundament, który zbudowałam i na którym oparłam swój nowy początek. i myślisz, że Ci wolno, że masz do tego prawo - bo kiedyś coś, tak mocno, i tak dużo...gówno prawda. nie można Ci nic. jesteś mi już obcy, najmocniej obcy jak to się tylko da. więc proszę Cię, po prostu się odwróć, i odejdź - bo tylko do tego jesteś stworzony. /Veriolla
|
|
 |
przez ścieżkę samotności.
|
|
 |
Nie chcę związku, chcę wpadać do niego raz na jakiś czas, posłuchać o prozaicznych, codziennych sprawach, pograć w gry wideo, nic nie mówić innym o tej pokręconej relacji, być wolną, ale jednak jego, on wolny, ale jednak wierny mi. A pewnego dnia po prostu nie wyjdę. Zatrzyma mnie pod kołdrą, za rękę, nadgarstek czy co tam, i prześpimy jeszcze trochę, szkołę, pracę, ważne spotkania, innych ludzi. Obudzimy się inni, uświadomieni, że z tego może wyjść coś dobrego. Zjemy śniadanie. Zawiążę mu krawat i zapnę marynarkę.
|
|
 |
"Ojciec pił i niszczył życie matce.."
|
|
 |
Ja nie jestem zła, zły jest wokół świat / HCR feat. Aleksandra Krupa "Lepszym Człowiekiem"
|
|
 |
- Jesteś kochana ♥♥♥♥♥♥
- Zniszczona przez życie suka bez uczuć. :)
|
|
|
|