głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika heroiinee

Chciałabym być tą dobrą i szlachetną kobietą  która rzucona  odchodzi z podniesioną głową  uderzając obcasami o nierówności chodnika. Chciałabym zdobyć się wtedy na uśmiech  a potem mimo całego bólu  umieć wspominać Cię dobrze i życzyć cudownego życia. Marzyłam mieć tą klasę i dumę  aby nie pokazać bólu. Niestety życie zweryfikowało moją osobowość i życzę Ci kurwa tego samego co spotkało mnie  tylko w sto razy większym natężeniu bólu.  esperer

stostostopro dodano: 6 kwietnia 2013

Chciałabym być tą dobrą i szlachetną kobietą, która rzucona, odchodzi z podniesioną głową, uderzając obcasami o nierówności chodnika. Chciałabym zdobyć się wtedy na uśmiech, a potem mimo całego bólu, umieć wspominać Cię dobrze i życzyć cudownego życia. Marzyłam mieć tą klasę i dumę, aby nie pokazać bólu. Niestety życie zweryfikowało moją osobowość i życzę Ci kurwa tego samego co spotkało mnie, tylko w sto razy większym natężeniu bólu. /esperer
Autor cytatu: esperer

Wiesz czego jestem ciekawa? Jestem ciekawa tego  po co to wszystko było. Po co spotykałeś się ze mną  szeptałeś mi  że mnie kochasz  że ci zależy  że nie spotkałeś nigdy tak wyjątkowej dziewczyny  jaką jestem ja. Po co mnie całowałeś  tak delikatnie  tak czule  tak jak nikt inny nie potrafi. Po co przytulałeś mnie do siebie z taką troską i czułością. Po co były te wszystkie słowa  gesty  wspólne milczenie  wspólnie spędzone chwile. Po co przyzwyczaiłeś mnie do swojej obecności  do czułych sms'ów na dobranoc. Po co? Powiedz  po co to wszystko było  skoro   twierdząc po twoim zachowaniu  wgl mnie nie kochałeś?   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Wiesz czego jestem ciekawa? Jestem ciekawa tego, po co to wszystko było. Po co spotykałeś się ze mną, szeptałeś mi, że mnie kochasz, że ci zależy, że nie spotkałeś nigdy tak wyjątkowej dziewczyny, jaką jestem ja. Po co mnie całowałeś, tak delikatnie, tak czule, tak jak nikt inny nie potrafi. Po co przytulałeś mnie do siebie z taką troską i czułością. Po co były te wszystkie słowa, gesty, wspólne milczenie, wspólnie spędzone chwile. Po co przyzwyczaiłeś mnie do swojej obecności, do czułych sms'ów na dobranoc. Po co? Powiedz, po co to wszystko było, skoro - twierdząc po twoim zachowaniu, wgl mnie nie kochałeś? / charakterystycznie

Codziennie przeżywam ten sam schemat dnia od trzech miesięcy. Sprostowując od momentu  w którym odszedłeś z mojego życia. Zwlekam się z łóżka z wielkim trudem  wyłączam budzik  który mnie cholernie drażni  myję szybko  ale dokładnie zęby  nakładam niewielką ilość podkładu na twarz  tuszuję delikatnie rzęsy  prostuję dokładnie swoje włosy  ubieram się  wychodzę do szkoły i stwarzam pozory szczęśliwej dziewczyny  która ciągle się uśmiecha i jest szczęśliwa. Nikt jednak nie zauważa  że prawdziwy uśmiech jest wtedy  kiedy równocześnie śmieją się oczy. U mnie tylko kąciki ust się podnoszą do góry. Siedzę siedem godzin na lekcjach  przeżywam przerwy ze znajomymi i nadchodzi czas iść do domu. Więc idę. Przychodzę  zmywam makijaż  włosy spinam w kok i zamykam się w swoim pokoju. I płaczę też. Tak wygląda mój każdy dzień  cholera  od trzech miesięcy.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Codziennie przeżywam ten sam schemat dnia od trzech miesięcy. Sprostowując od momentu, w którym odszedłeś z mojego życia. Zwlekam się z łóżka z wielkim trudem, wyłączam budzik, który mnie cholernie drażni, myję szybko, ale dokładnie zęby, nakładam niewielką ilość podkładu na twarz, tuszuję delikatnie rzęsy, prostuję dokładnie swoje włosy, ubieram się, wychodzę do szkoły i stwarzam pozory szczęśliwej dziewczyny, która ciągle się uśmiecha i jest szczęśliwa. Nikt jednak nie zauważa, że prawdziwy uśmiech jest wtedy, kiedy równocześnie śmieją się oczy. U mnie tylko kąciki ust się podnoszą do góry. Siedzę siedem godzin na lekcjach, przeżywam przerwy ze znajomymi i nadchodzi czas iść do domu. Więc idę. Przychodzę, zmywam makijaż, włosy spinam w kok i zamykam się w swoim pokoju. I płaczę też. Tak wygląda mój każdy dzień, cholera, od trzech miesięcy. / charakterystycznie

Wiem  nie jestem doskonała  nigdy nie byłam i nie będę. Ale czy to znaczy  że możesz mnie nie szanować? Że możesz robić ze mną cokolwiek chcesz  nie zważając na moje uczucia? Że możesz codziennie mnie niszczyć i zabijać swoim zachowaniem? Że możesz mnie ranić na każdym kroku? Tak. Masz rację  ideałem nie jestem. Ale kochać potrafię  najbardziej na świecie. Czego ty nie potrafisz.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Wiem, nie jestem doskonała, nigdy nie byłam i nie będę. Ale czy to znaczy, że możesz mnie nie szanować? Że możesz robić ze mną cokolwiek chcesz, nie zważając na moje uczucia? Że możesz codziennie mnie niszczyć i zabijać swoim zachowaniem? Że możesz mnie ranić na każdym kroku? Tak. Masz rację, ideałem nie jestem. Ale kochać potrafię, najbardziej na świecie. Czego ty nie potrafisz. / charakterystycznie

Ktoś kiedyś zapytał czy go kocham? Okropnie się wkurzyłam. Nie  nie kocham go. Spędzałam z nim czas bo mi się nudziło. Całowałam go tak dla żartów  bez jakichkolwiek emocji. Przytulałam go bo potrzebowałam jakiejś bliskości  obojętnie kogo. Szeptałam mu do ucha 'kocham' tak dla szpanu. I teraz też cierpię  tak po prostu. I płaczę też tak po prostu  bez żadnego powodu. Nie  ja go wcale nie kocham.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Ktoś kiedyś zapytał czy go kocham? Okropnie się wkurzyłam. Nie, nie kocham go. Spędzałam z nim czas bo mi się nudziło. Całowałam go tak dla żartów, bez jakichkolwiek emocji. Przytulałam go bo potrzebowałam jakiejś bliskości, obojętnie kogo. Szeptałam mu do ucha 'kocham' tak dla szpanu. I teraz też cierpię, tak po prostu. I płaczę też tak po prostu, bez żadnego powodu. Nie, ja go wcale nie kocham. / charakterystycznie

Jestem ciekawa tylko jeden rzeczy... Czy kiedykolwiek pomyślałeś o mnie od naszego rozstania? Czy kiedyś byłam w twojej głowie i nie mogłeś mnie z niej wyrzucić  chociaż bardzo chciałeś? Czy kiedy przytulając tą blondynkę o niebieskich oczach   pomyślałeś o mnie? Czy kiedy całowałeś ją   pomyślałeś o mnie? Czy kiedy ją przytulałeś i głaskałeś jej włosy   pomyślałeś o mnie? Czy kiedy szeptała ci do ucha   pomyślałeś o mnie? No powiedz  czy kiedykolwiek o mnie pomyślałeś?   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Jestem ciekawa tylko jeden rzeczy... Czy kiedykolwiek pomyślałeś o mnie od naszego rozstania? Czy kiedyś byłam w twojej głowie i nie mogłeś mnie z niej wyrzucić, chociaż bardzo chciałeś? Czy kiedy przytulając tą blondynkę o niebieskich oczach - pomyślałeś o mnie? Czy kiedy całowałeś ją - pomyślałeś o mnie? Czy kiedy ją przytulałeś i głaskałeś jej włosy - pomyślałeś o mnie? Czy kiedy szeptała ci do ucha - pomyślałeś o mnie? No powiedz, czy kiedykolwiek o mnie pomyślałeś? / charakterystycznie

Nienawidzę siebie za wiele rzeczy  które tyczą się twojej osoby. Za co? Zaraz opowiem. Nienawidzę siebie za to  że nie potrafiłam cię zatrzymać przy sobie  kiedy odchodziłeś. Nienawidzę siebie za to  że wmawiam sobie  że jestem winna rozpadowi naszego związku  chociaż dobrze wiem  że zawiniłeś ty. Nienawidzę siebie za to  że obiecałam sobie dać radę z tym wszystkim  a jednak do dziś nie dałam. Nienawidzę siebie za to  że obiecałam nie uronić żadnej łzy  a do dziś płaczę nocą. Nienawidzę siebie za to  że obiecałam nie wspominać i nie tęsknić za tobą  a jednak do dziś wspominam i tęsknię najbardziej na świecie. Nienawidzę siebie za to  że obiecałam iż nie będę o tobie myśleć  a jednak jesteś w mojej głowie ciągle. Kiedy śpię  kiedy się budzę i kiedy zasypiam. To tylko kilka rzeczy za które siebie nienawidzę  nie martwcie się  jest ich o wiele więcej.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Nienawidzę siebie za wiele rzeczy, które tyczą się twojej osoby. Za co? Zaraz opowiem. Nienawidzę siebie za to, że nie potrafiłam cię zatrzymać przy sobie, kiedy odchodziłeś. Nienawidzę siebie za to, że wmawiam sobie, że jestem winna rozpadowi naszego związku, chociaż dobrze wiem, że zawiniłeś ty. Nienawidzę siebie za to, że obiecałam sobie dać radę z tym wszystkim, a jednak do dziś nie dałam. Nienawidzę siebie za to, że obiecałam nie uronić żadnej łzy, a do dziś płaczę nocą. Nienawidzę siebie za to, że obiecałam nie wspominać i nie tęsknić za tobą, a jednak do dziś wspominam i tęsknię najbardziej na świecie. Nienawidzę siebie za to, że obiecałam iż nie będę o tobie myśleć, a jednak jesteś w mojej głowie ciągle. Kiedy śpię, kiedy się budzę i kiedy zasypiam. To tylko kilka rzeczy za które siebie nienawidzę, nie martwcie się, jest ich o wiele więcej. / charakterystycznie

Coraz częściej zdarza mi się brać tabletki nasenne  nie dlatego że cierpię na bezsenność  ale dlatego że chcę odpłynąć natychmiast. Chcę by mój umysł przestał funkcjonować z momentem kiedy kładę głowę na poduszkę. Przecież zawsze rozmawialiśmy w tym momencie  pytałeś się mnie czy znalazłoby się też tam miejsce dla Ciebie  nie mogę o tym pamiętać.   Stostostopro .

stostostopro dodano: 6 kwietnia 2013

Coraz częściej zdarza mi się brać tabletki nasenne, nie dlatego że cierpię na bezsenność, ale dlatego że chcę odpłynąć natychmiast. Chcę by mój umysł przestał funkcjonować z momentem kiedy kładę głowę na poduszkę. Przecież zawsze rozmawialiśmy w tym momencie, pytałeś się mnie czy znalazłoby się też tam miejsce dla Ciebie, nie mogę o tym pamiętać. / Stostostopro .

Jestem uwieziona w przeszłości i choć bardzo bym pragnęła uciec  zamknąć za sobą przeszłość  wymazać wspomnienia i zacząć życie od nowa   nie mogę  nie potrafię. Czemu? Dalej mam cholerną nadzieję  że kiedy rano wstanę  ty do mnie przyjdziesz i będziesz chciał naprawić to co razem zepsuliśmy  że zaczniemy od nowa   razem. Mój mózg dobrze wie  że takie coś nigdy nie będzie miało miejsca  ale to serce krzyczy najgłośniej i to jego właśnie słucham.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Jestem uwieziona w przeszłości i choć bardzo bym pragnęła uciec, zamknąć za sobą przeszłość, wymazać wspomnienia i zacząć życie od nowa - nie mogę, nie potrafię. Czemu? Dalej mam cholerną nadzieję, że kiedy rano wstanę, ty do mnie przyjdziesz i będziesz chciał naprawić to co razem zepsuliśmy, że zaczniemy od nowa - razem. Mój mózg dobrze wie, że takie coś nigdy nie będzie miało miejsca, ale to serce krzyczy najgłośniej i to jego właśnie słucham. / charakterystycznie

Kim on dla mnie był? Dobre pytanie. On dla mnie był tlenem  dzięki któremu oddychałam. Był dla mnie warunkiem szczęścia  który zawsze poprawiał mi humor. Był dla mnie narkotykiem  który codziennie przedawkowywałam i pragnęłam więcej i więcej. Był dla mnie alkoholem  którym się upijałam. On był dla mnie wszystkim  a teraz już go ze mną nie ma  ale to nic  on i tak jest dalej dla mnie wszystkim.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 6 kwietnia 2013

Kim on dla mnie był? Dobre pytanie. On dla mnie był tlenem, dzięki któremu oddychałam. Był dla mnie warunkiem szczęścia, który zawsze poprawiał mi humor. Był dla mnie narkotykiem, który codziennie przedawkowywałam i pragnęłam więcej i więcej. Był dla mnie alkoholem, którym się upijałam. On był dla mnie wszystkim, a teraz już go ze mną nie ma, ale to nic, on i tak jest dalej dla mnie wszystkim. / charakterystycznie

Nie wiem  naprawdę nie wiem po co dłużej to ciągniemy  po co razem imprezujemy  po co się całujemy  po co  cholera  to tylko sprawia  że boli jeszcze bardziej. Ale chyba chcę  chyba naprawdę chcę zatapiać się w Twoich ramionach i smakować Twoich ust  bez względu na konsekwencje. Bo tylko przy Tobie mogę w pełni żyć  jestem pewna  że wszystko mogę osiągnąć  a Ty tak bardzo mnie w tym wspierasz  że nie chcę nawet po raz kolejny jebnąć w kąt coś  co mi nie wychodzi. I cholera  brakuje mi Ciebie  brakuje mi rozmów z Tobą  brakuje mi Twoich oczu  dłoni  ramion  śmiechu  ust  wszystkiego. I nawet jeśli to bezsensu to pierdole  bo chcę Ciebie  nawet jeśli to mnie zniszczy. Chcę spędzić z Tobą te ostatnie godziny  właśnie podjęłam decyzję.   believe.me

believe.me dodano: 5 kwietnia 2013

Nie wiem, naprawdę nie wiem po co dłużej to ciągniemy, po co razem imprezujemy, po co się całujemy, po co, cholera, to tylko sprawia, że boli jeszcze bardziej. Ale chyba chcę, chyba naprawdę chcę zatapiać się w Twoich ramionach i smakować Twoich ust, bez względu na konsekwencje. Bo tylko przy Tobie mogę w pełni żyć, jestem pewna, że wszystko mogę osiągnąć, a Ty tak bardzo mnie w tym wspierasz, że nie chcę nawet po raz kolejny jebnąć w kąt coś, co mi nie wychodzi. I cholera, brakuje mi Ciebie, brakuje mi rozmów z Tobą, brakuje mi Twoich oczu, dłoni, ramion, śmiechu, ust, wszystkiego. I nawet jeśli to bezsensu to pierdole, bo chcę Ciebie, nawet jeśli to mnie zniszczy. Chcę spędzić z Tobą te ostatnie godziny, właśnie podjęłam decyzję. / believe.me

Przeginam  przeginam ze wszystkim z pełną świadomością  z piciem  z jaraniem  z ćpaniem  z chamstwem  z lenistwem  z olewaniem szkoły  z wagarowaniem. Wszystko doszczętnie niszczę  tak jak naszą miłość  nic już nie ma tak wielkiego znaczenia  przecież nie przyjdziesz i nie powiesz 'skarbie  zrób to dla mnie'  więc po co? Całe moje życie było oparte na Tobie  na naszych planach  pragnieniach  tak bardzo chujowo jest  kiedy Cię tutaj nie ma  przecież obok jest miejsce tylko dla Ciebie  oh jakie to chore  przecież Ty teraz siedzisz w tym samym stanie  wiem  przecież dobrze o tym wiem  mówiłeś mi  tak  wspominałeś o tym  i jeszcze coś  że kochasz jak nigdy  że to przecież nie jest normalne  że musimy żyć osobno  to tak destrukcyjne  już nawet nie wiem co gorsze  nasz toksyczny związek czy zabijająca samotność.   believe.me

believe.me dodano: 5 kwietnia 2013

Przeginam, przeginam ze wszystkim z pełną świadomością, z piciem, z jaraniem, z ćpaniem, z chamstwem, z lenistwem, z olewaniem szkoły, z wagarowaniem. Wszystko doszczętnie niszczę, tak jak naszą miłość, nic już nie ma tak wielkiego znaczenia, przecież nie przyjdziesz i nie powiesz 'skarbie, zrób to dla mnie', więc po co? Całe moje życie było oparte na Tobie, na naszych planach, pragnieniach, tak bardzo chujowo jest, kiedy Cię tutaj nie ma, przecież obok jest miejsce tylko dla Ciebie, oh jakie to chore, przecież Ty teraz siedzisz w tym samym stanie, wiem, przecież dobrze o tym wiem, mówiłeś mi, tak, wspominałeś o tym, i jeszcze coś, że kochasz jak nigdy, że to przecież nie jest normalne, że musimy żyć osobno, to tak destrukcyjne, już nawet nie wiem co gorsze, nasz toksyczny związek czy zabijająca samotność. / believe.me

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć