głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika heroiinee

:  teksty believe.me dodał komentarz: :) do wpisu 17 kwietnia 2013
Nagle ze 190 cm wzrostu  zmalał do niecałego metra. W momencie kiedy odwrócił się do mnie plecami ze wstydu  by uniknąć mojego przepełnionego bólem spojrzenia  stracił wszystko  za co go podziwiałam jako człowieka.   Stostostopro

stostostopro dodano: 16 kwietnia 2013

Nagle ze 190 cm wzrostu, zmalał do niecałego metra. W momencie kiedy odwrócił się do mnie plecami ze wstydu, by uniknąć mojego przepełnionego bólem spojrzenia, stracił wszystko, za co go podziwiałam jako człowieka. / Stostostopro

możesz zabrać mi część wspomnień   ale tylko tych  które bolą najbardziej. oddam Ci też kilka słów  których nie powinnam usłyszeć  a które tak bardzo mnie zabolały. weź też niektóre obrazy z mojego życia   bo wolałabym ich nigdy nie zobaczyć. mogę podarować Ci też spory kawałek serca   może Tobie się do czegoś przyda  bo ja nie potrafię już kochać.  veriolla

stostostopro dodano: 16 kwietnia 2013

możesz zabrać mi część wspomnień - ale tylko tych, które bolą najbardziej. oddam Ci też kilka słów, których nie powinnam usłyszeć, a które tak bardzo mnie zabolały. weź też niektóre obrazy z mojego życia - bo wolałabym ich nigdy nie zobaczyć. mogę podarować Ci też spory kawałek serca - może Tobie się do czegoś przyda, bo ja nie potrafię już kochać. /veriolla

Zaczynam życie od nowa. Bez ćpunów  nieprzespanych nocy  narkotyków  płaczu  i tęsknoty. Oczyszczam organizm z toksyn i umysł z Ciebie. Życzcie mi powodzenia.   Stostostopro

stostostopro dodano: 16 kwietnia 2013

Zaczynam życie od nowa. Bez ćpunów, nieprzespanych nocy, narkotyków, płaczu, i tęsknoty. Oczyszczam organizm z toksyn i umysł z Ciebie. Życzcie mi powodzenia. / Stostostopro

Drogi Boże  piszę do ciebie ten list z delikatnym opóźnieniem. Chciałam go napisać wcześniej  jednak nie wiedziałam jak to wszystko ubrać w słowa. Zawsze  podkreślam zawsze  starałam się być grzeczna dla wszystkich ludzi  uznawać ich za równych  nie unosić się pychą i egoizmem. Starałam się nie patrzeć na ludzką krzywdę  a reagować na nią. Pokazywałam wszystkim dookoła  że mam dobre serce i każdy może na mnie liczyć. Ale nie mogłam tak dłużej pociągnąć. Stłamsili mnie. Ci wszyscy ludzie  którym pomagałam  okazali się zwykłymi egoistami  myślącymi wyłącznie o sobie. Wykorzystywali mnie  a kiedy potrzebowałam pomocy   nie otrzymałam jej. To okropne uczucie  pomagać wszystkim dookoła  a pod koniec zostać sama z własnymi problemami. Więc przepraszam cię  za to  że stałam się również taka jak oni. Ale nie dałam rady tak dłużej  zniszczyli mnie. Więc  Boże  mam nadzieję  że kiedy znajdziemy się tam na górze  razem  wybaczysz mi to wszystko i pozwolisz być szczęśliwą   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 16 kwietnia 2013

Drogi Boże, piszę do ciebie ten list z delikatnym opóźnieniem. Chciałam go napisać wcześniej, jednak nie wiedziałam jak to wszystko ubrać w słowa. Zawsze, podkreślam zawsze, starałam się być grzeczna dla wszystkich ludzi, uznawać ich za równych, nie unosić się pychą i egoizmem. Starałam się nie patrzeć na ludzką krzywdę, a reagować na nią. Pokazywałam wszystkim dookoła, że mam dobre serce i każdy może na mnie liczyć. Ale nie mogłam tak dłużej pociągnąć. Stłamsili mnie. Ci wszyscy ludzie, którym pomagałam, okazali się zwykłymi egoistami, myślącymi wyłącznie o sobie. Wykorzystywali mnie, a kiedy potrzebowałam pomocy - nie otrzymałam jej. To okropne uczucie, pomagać wszystkim dookoła, a pod koniec zostać sama z własnymi problemami. Więc przepraszam cię, za to, że stałam się również taka jak oni. Ale nie dałam rady tak dłużej, zniszczyli mnie. Więc, Boże, mam nadzieję, że kiedy znajdziemy się tam na górze, razem, wybaczysz mi to wszystko i pozwolisz być szczęśliwą / charakterystycznie

Przykro mi  ale ja się już poddaję. Nie dam rady walczyć o nasze wspólne szczęście. Walczyłabym  gdybyś chociaż ty pokazał  że ci na mnie zależy i że chciałbyś to naprawić. Ale nie okazujesz żadnych uczuć wobec mnie  a przepraszam  wykazujesz  obojętność  która mnie bardzo rani. Więc ja daję sobie spokój  będę starać się o tobie zapominać  spróbuję zacząć żyć na nowo  tylko błagam  nie utrudniaj mi tego i nie wracaj już  nie chcę kolejny raz cierpieć.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 16 kwietnia 2013

Przykro mi, ale ja się już poddaję. Nie dam rady walczyć o nasze wspólne szczęście. Walczyłabym, gdybyś chociaż ty pokazał, że ci na mnie zależy i że chciałbyś to naprawić. Ale nie okazujesz żadnych uczuć wobec mnie, a przepraszam, wykazujesz, obojętność, która mnie bardzo rani. Więc ja daję sobie spokój, będę starać się o tobie zapominać, spróbuję zacząć żyć na nowo, tylko błagam, nie utrudniaj mi tego i nie wracaj już, nie chcę kolejny raz cierpieć. / charakterystycznie

Mam często tak zimne ręce  że aż lodowate. Nawet latem  kiedy temperatura wynosi +30 stopni Celsjusza. Chodzi o tym wiele pogłosek. Jedni twierdzą  że na pewno jestem dobra w łóżku  inni zarzekają się  że na pewno mam dobre serce  a inni mówią o byciu niekochaną. I właściwie najbardziej zgadzam się z ostatnim twierdzeniem. Czemu? Ponieważ otacza mnie wiele osób  a dalej czuję się samotnie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 16 kwietnia 2013

Mam często tak zimne ręce, że aż lodowate. Nawet latem, kiedy temperatura wynosi +30 stopni Celsjusza. Chodzi o tym wiele pogłosek. Jedni twierdzą, że na pewno jestem dobra w łóżku, inni zarzekają się, że na pewno mam dobre serce, a inni mówią o byciu niekochaną. I właściwie najbardziej zgadzam się z ostatnim twierdzeniem. Czemu? Ponieważ otacza mnie wiele osób, a dalej czuję się samotnie. / charakterystycznie

Samotność  znasz to  prawda? Doskonale znasz samotne i puste wieczory. Kiedy siedziesz na parapecie z z kubkiem gorącej herbaty  która parzy Twoje dłonie  a Ty tego nie odczuwasz. Doskonale znasz ciemność  w której szukasz drugiej dłoni  a jej nie znajdujesz. Doskonale wiesz jak boli  kiedy z Twoich oczu płyną łzy  a nie ma kto ich ocierać z Twojego policzka. Doskonale znasz ten stan  kiedy nie ma sensu się budzić  bo zwyczajnie nie masz powodu by wstać. To ten stan kiedy masz ochotę utopić ból w wódce  a łzy osuszyć papierosem. Obumierasz  a może już umarłeś  bo nie czujesz  że żyjesz  bo nie masz czym oddychać. Stąpasz po ścieżce życia sam i kiedy upadasz nie ma Cię kto podnieść  cierpisz i wewnętrznie krwawisz. Samotność  tak bardzo to znasz. Zamyka Twoje powieki wieczorem by rano na nowo je otworzyć. Otacza Twoje serce  które bije od niechcenia. Samotność  Twoje drugie imię.   histerycznie

stostostopro dodano: 15 kwietnia 2013

Samotność, znasz to, prawda? Doskonale znasz samotne i puste wieczory. Kiedy siedziesz na parapecie z z kubkiem gorącej herbaty, która parzy Twoje dłonie, a Ty tego nie odczuwasz. Doskonale znasz ciemność, w której szukasz drugiej dłoni, a jej nie znajdujesz. Doskonale wiesz jak boli, kiedy z Twoich oczu płyną łzy, a nie ma kto ich ocierać z Twojego policzka. Doskonale znasz ten stan, kiedy nie ma sensu się budzić, bo zwyczajnie nie masz powodu by wstać. To ten stan kiedy masz ochotę utopić ból w wódce, a łzy osuszyć papierosem. Obumierasz, a może już umarłeś, bo nie czujesz, że żyjesz, bo nie masz czym oddychać. Stąpasz po ścieżce życia sam i kiedy upadasz nie ma Cię kto podnieść, cierpisz i wewnętrznie krwawisz. Samotność, tak bardzo to znasz. Zamyka Twoje powieki wieczorem by rano na nowo je otworzyć. Otacza Twoje serce, które bije od niechcenia. Samotność, Twoje drugie imię. / histerycznie

Ostatni raz tutaj  kurwa  padam by wstać. Za każdym razem się bałem. Co  nie mam prawa się bać?   Vixen

stostostopro dodano: 15 kwietnia 2013

Ostatni raz tutaj, kurwa, padam by wstać. Za każdym razem się bałem. Co, nie mam prawa się bać? / Vixen

Choć wiem  że będzie trudniej  bo dałem Ci się poznać...   Vixen

stostostopro dodano: 15 kwietnia 2013

Choć wiem, że będzie trudniej, bo dałem Ci się poznać... / Vixen

Wiem  że kiedyś mi się uda. Uda mi się normalnie żyć. Kiedyś nadejdzie dzień  kiedy obudzę się obok wspaniałego faceta  przylgnę do niego cała i zacznę się w niego wtulać  potem on odwzajemni przytulenie i pocałuje mnie w czoło  przez co pokaże że ma do mnie szacunek i że jestem dla niego ważna  najważniejsza. Kiedyś stanę przed lusterkiem i krzyknę na cały dom  że nareszcie jestem szczęśliwa  zacznę się uśmiechać  tak prawdziwie  razem z oczami. Wiem  że tak będzie. Tylko muszę to wszystko przeczekać.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Wiem, że kiedyś mi się uda. Uda mi się normalnie żyć. Kiedyś nadejdzie dzień, kiedy obudzę się obok wspaniałego faceta, przylgnę do niego cała i zacznę się w niego wtulać, potem on odwzajemni przytulenie i pocałuje mnie w czoło, przez co pokaże że ma do mnie szacunek i że jestem dla niego ważna, najważniejsza. Kiedyś stanę przed lusterkiem i krzyknę na cały dom, że nareszcie jestem szczęśliwa, zacznę się uśmiechać, tak prawdziwie, razem z oczami. Wiem, że tak będzie. Tylko muszę to wszystko przeczekać. / charakterystycznie

Czasami mam takie dni  że mam dość całego świata i wszystkich ludzi  nikt mi wtedy nie może pomóc  zamykam się w sobie  nie ma ze mną kontaktu  nie odpowiadam na żadne pytania czy wołania  nawet jeśli świat by się walił   mnie by to nie obchodziło  nie zareagowałabym. Siedzę wtedy na łóżku z podkulonymi nogami i przywołuję wspomnienia  właściwie nie  wróć  ja ich nie przywołuję  ja ich nie chcę  odrzucam je  a one i tak lgną do mnie na siłę i nie daję rady się ich pozbyć. I potrafię tak bezczynnie siedzieć nawet cały dzień  wpatrując się w jeden punkt. A potem zamykam oczy i widzę cię  w każdym detalu  słyszę twój głos  czuję cię  jakbyś był obok i momentalnie się uśmiecham  a potem? potem już sama nie wiem co się dzieje  odpływam  zatapiam się w świecie marzeń  marzeń  że kiedyś jeszcze się to wszystko powtórzy i że kiedyś zaczniemy na nowo  razem  ale już szczęśliwie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Czasami mam takie dni, że mam dość całego świata i wszystkich ludzi, nikt mi wtedy nie może pomóc, zamykam się w sobie, nie ma ze mną kontaktu, nie odpowiadam na żadne pytania czy wołania, nawet jeśli świat by się walił - mnie by to nie obchodziło, nie zareagowałabym. Siedzę wtedy na łóżku z podkulonymi nogami i przywołuję wspomnienia, właściwie nie, wróć, ja ich nie przywołuję, ja ich nie chcę, odrzucam je, a one i tak lgną do mnie na siłę i nie daję rady się ich pozbyć. I potrafię tak bezczynnie siedzieć nawet cały dzień, wpatrując się w jeden punkt. A potem zamykam oczy i widzę cię, w każdym detalu, słyszę twój głos, czuję cię, jakbyś był obok i momentalnie się uśmiecham, a potem? potem już sama nie wiem co się dzieje, odpływam, zatapiam się w świecie marzeń, marzeń, że kiedyś jeszcze się to wszystko powtórzy i że kiedyś zaczniemy na nowo, razem, ale już szczęśliwie. / charakterystycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć