 |
|
Nie chce juz ślepo wierzyc i ślepo ufać , uczę się jak przeżyć i co zrobić by nie upaść
|
|
|
|
nie chce Cię ranić dziś, wiec udaje, że lubię samotność
|
|
|
|
nie zakochuj się we mnie, to nie najlepszy pomysł, zawsze będę dla Ciebie niedomalowanym obrazem, niedokończonym listem, pełnym znaków zapytania, jestem chora na niemiłość, możesz się zarazić
|
|
|
|
nie myślę o raju, miłości nie ma dziś, nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć
|
|
|
|
i nawet najgłupsze rzeczy kiedy jesteś zakochany, zapamiętujesz jako coś pięknego
|
|
|
|
jesteśmy inni, nikt nie pokochał nas do końca
|
|
|
|
nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić
|
|
|
|
mogę dać Tobie to wszystko i być Tobie tak bliskim i chce tylko Ciebie wzamian, bo Ty jesteś tym wszystkim
|
|
|
|
lecz moje myśli jedynie wciąż do niej rwą, w niej zbiega się mój szczyt i moje dno
|
|
|
|
nie czuje nic, i nie wiem co robie, a serce bije mi trzy razy szybciej niż w normie
|
|
|
|
to musi być coś więcej niż chemia, która napędza organizm, mam serca by kochać, uczucia by móc je ranić
|
|
|
|
kłopot polega na tym, że choć da się zamknąć oczy nie da się zamknąć myśli
|
|
|
|
Dodaj komentarz
