 |
" A ty spójrz na mnie i powiedz kogo widzisz , dzieciaka z ulicy, i co? jeszcze się nie dziwisz ? Dobrze wiem, że stojąc przed wami nikt z nas nie wygra, takim nie dajecie szansy, najchętniej pozbyć się bydła. Takich załatwia się krótko, to miejsce nie dla mnie . no co nagrodzisz mnie wódką ? Ja też dzieckiem Boga, lecz spostrzegasz mnie jak wroga jakbym zabił ci rodzine i czym ci winien ? tym, że chce wyrwać się z getta? "
|
|
 |
a dziś z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jak dla mnie to oni mogą się pieprzyć.. / samowystarczalna
|
|
 |
"my" nie ma nas choć nie jedna sekunda krzyczy "bądź kurwa" .
|
|
 |
to nie tak miało wyglądać. przecież mieliśmy spędzać ze sobą każdą wolną chwilę, mówić sobie o wszystkim i doradzać sobie w najmniej ważnych sprawach. mieliśmy sobie pomagać i kochać do utraty tchu. wspólnie spędzony czas miał być nie zapomniany, Nasze uczucie miało być wyjątkowe. szkoda, że wszystko co sobie wyobraziliśmy będąc w pierwszym tygodniu związku , prysło - tak po prostu. / samowystarczalna
|
|
 |
no bo fakt, może jestem bardziej poważna niż kiedyś, ale Ty przez to na tym korzystasz, ponieważ dzięki temu darze Cię dojrzalszą miłością.. / samowystarczalna
|
|
 |
bo wiesz, dla mnie to wszystko było takie banalne. przecież uśmieszki , słodkie buziaczki, jakieś wieczorne spacery, czy też, patrzenie w gwiazdy i proszenie ich o to by spełniły się Nasze marzenia nie można nazwać inaczej. ale uwierz, że właśnie do tych banalnych chwil najbardziej chciałabym wrócić.. / samowystarczalna
|
|
 |
jednego dnia patrzy na mnie, szczerze się uśmiecha, słodzi i wszystko jest idealnie. następnego w pierwszą minutę spotkania zaczyna robić awantury o byle co. i, gdyby nie przyzwyczajenie do Jego zachowania , już dawno bym z Nim nie była../ samowystarczalna
|
|
 |
nie wiem może jestem jakaś dziwna, że mimo bólu. który mi wyrządziłeś, ja wciąż jestem przy Twoim boku. może jestem odrobinę naiwna, wierząc , że zmienisz swoje postępowanie. może i jestem w Tobie zakochana, skoro na takiego skurwysyna jak Ty patrzę z miłością w oczach. / samowystarczalna
|
|
 |
pewnego razu spojrzałam w oczy starszej pani. w Jej oczach widać było ból, smutek i cierpienie. do teraz nie wiem czemu, ale miałam wtedy wyrzuty sumienia. w sercu zrobiło się dziwnie, a do oczu napłynęły łzy. nie chciałabym nigdy w życiu powtórzyć tej sceny../ samowystarczalna
|
|
|
|