 |
Mówi że mam spodnie przesiąknięte dymem, chociaż wzięłam je czyste z półki po praniu i nawet nie miały żadnej styczności ze szlugami. Ale nie, ona wie lepiej. Wmawia mi, że ćpam. Chodzę na imprezy. Dobrze by było, żebym miała siłę i chęci. Ale dlaczego mam tego nie robić, skoro ona i tak uważa, że to robię? I nadal będzie się tego trzymała. Mam w dupie wszystko, jebie mnie cały świat. Chcę się najebać i zapomnieć o wszystkim. A, wiesz co jeszcze? Brakuje mi Jego, myślę o Nim coraz częśćiej, chociaż nie chcę. Ale ta myśl, że On jest gdzieś tu, blisko mnie, a ja nie mogę Go zobaczyć nie daje mi spokoju. I jestem samotna... [DELETE] - Wszystko w porządku, a u ciebie? / cz.2
|
|
 |
Aktualnie dzieje się wojna między miłością a nienawiścią / i.need.you
|
|
 |
Nawet ateista czasem modli się o miłość. Taka ona niezwykła / i.need.you
|
|
 |
Uwielbiam cie kochać choć nie powinnam. Chciałabym czuć wstręt na samą myśl o tobie. Powinnam zapomnieć / i.need.you
|
|
 |
-Siema, jak tam?
- Źle. Okropnie. Czuję się jak szmata, jak jakieś najgorsze ścierwo. Bo okłamałam własną matkę. Ale co miałam jej powiedzieć? "Tak, upiłam się mamo." Nie. Wolałam ja okłamac i siedzieć i patrzeć w przestrzeń i udawać, że nie czuję a tak na prawdę to czułam to wszystko aż za bardzo i przekonywać ją, że jestem wyuzdana z uczuć, perfidna i mam wszystko głęboko w dupie. Wolałam, bo tak było dla mnie łatwiej. Jestem tchórzem i brak mi odwagi, aby przyznać się do tego, o co mnie oskarża. A teraz żałuję, cholernie żałuję, bo powiedziałam, że nie obchodzi mnie jej zaufanie. Zatracam się w tym wszystkim, bo nawewt nie widzę niczego strasznego w tych słowach, a ją to bolało. W sumie ją wszystko rani. Ale czy to nie powinno? Nie wiem. Zapomniałam dodać, że mam ochotę znów się pociąćć i to zrobię. Bo znów mnie nachodzą te myśli. Bolą mnie jej bezpodstawne oskarżenia, że palę, jak dziś nic nie paliłam. / cz.1
|
|
 |
Nikt nigdy nie powinien żebrać o miłośc / i.need.you
|
|
 |
Jeżeli ten żałosny płacz nazywasz siłą - to masz rację, jestem silna / i.need.you
|
|
 |
Choć udaję niezależną, wciąż mi ciebie brakuje / i.need.you
|
|
 |
Przysięgaliśmy sobie miłość, musisz wrócić / i.need.you
|
|
 |
Gdy płaczę, marze byś podszedł, przytulił i powiedział, że będę jeszcze umiała żyć bez ciebie. / i.need.you
|
|
 |
Nigdy nie zrozumiesz mojego cierpienia, skoro nigdy go nie poczułeś / i.need.you
|
|
 |
Moja sytuacja jest nietypowa. Bardzo dziwna i inna od wszystkich. Bo każdy tylko cierpi przez związki, miłośc, chłopaków. Większość tych dziewczyn, które piszą o sobie i swoich uczuciach. A ja? A mnie nie wykańcza tyle ten palant, co moja własna matka. Toksycznie wpływa na wszystko we mnie, na moją psychikę i samoocenę. Miłość potrafi wykańczać.. / sickoftheworld
|
|
|
|