![Wiem że tam jesteś. Przecież musisz gdzieś być i czekać właśnie na mnie. Uparcie trzymam się myśli że istniejesz żyjesz sobie gdzieś daleko albo całkiem blisko przeżywasz lepsze i gorsze dni a czasem nawet o mnie myślisz bo przecież jestem Ci potrzebna. Jestem prawda? Bo wiesz.. chciałabym już wiedzieć gdzie jesteś. Chciałabym móc spojrzeć w Twoje oczy i zobaczyć w nich ciepły dom dla mojej wychłodzonej duszy. Chodź tu proszę.. Może i nie znam nawet Twojego imienia ale dziś potrzebuję cię bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Wiem, że tam jesteś. Przecież musisz gdzieś być i czekać właśnie na mnie. Uparcie trzymam się myśli że istniejesz, żyjesz sobie gdzieś daleko albo całkiem blisko, przeżywasz lepsze i gorsze dni a czasem nawet o mnie myślisz bo przecież jestem Ci potrzebna. Jestem prawda? Bo wiesz.. chciałabym już wiedzieć gdzie jesteś. Chciałabym móc spojrzeć w Twoje oczy i zobaczyć w nich ciepły dom dla mojej wychłodzonej duszy. Chodź tu, proszę.. Może i nie znam nawet Twojego imienia ale dziś potrzebuję cię bardziej niż kiedykolwiek wcześniej./bekla
|
|
![Czytanie książek to dla mnie sposób na uśmiech na który nie mam szans w prawdziwym świecie. Otwieram pierwszą stronę a potem znikam między wierszami gubię się gdzieś pod kropką w literze i uciekam pod daszek T śmieję razem z figlarnym ę . To właśnie w książkach odnajduję siebie zawsze gdzieś jestem w jakimś zdaniu w opisie bohaterki śmiechu czarnego charakteru. Czytanie to mój sposób na życie jedyna możliwość wyzwolenia z ram szarej rzeczywistości ogarniającej świat jak gęsta mgła nad łąką o poranku. Nie potrafię wyjść z podziwu że autorzy oddaleni ode mnie wiele kilometrów potrafią wydusić ze mnie więcej emocji niż umiem nazwać. Kocham ten stan gdy nie mogę zasnąć bo jeszcze jedno zdanie bo strona bo rozdział jednak nienawidzę smutku gdy rozdziały strony zdania się kończą a bohaterowie przestają istnieć. Wszyscy umierają z chwilą spojrzenia na ostatnią smutną kropkę i pusty napis KONIEC. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Czytanie książek to dla mnie sposób na uśmiech, na który nie mam szans w prawdziwym świecie. Otwieram pierwszą stronę, a potem znikam między wierszami, gubię się gdzieś pod kropką w literze "i", uciekam pod daszek "T", śmieję razem z figlarnym "ę". To właśnie w książkach odnajduję siebie, zawsze gdzieś jestem, w jakimś zdaniu, w opisie bohaterki, śmiechu czarnego charakteru. Czytanie to mój sposób na życie, jedyna możliwość wyzwolenia z ram szarej rzeczywistości ogarniającej świat jak gęsta mgła nad łąką o poranku. Nie potrafię wyjść z podziwu, że autorzy oddaleni ode mnie wiele kilometrów potrafią wydusić ze mnie więcej emocji niż umiem nazwać. Kocham ten stan gdy nie mogę zasnąć bo jeszcze jedno zdanie, bo strona, bo rozdział, jednak nienawidzę smutku gdy rozdziały, strony, zdania się kończą a bohaterowie przestają istnieć. Wszyscy umierają z chwilą spojrzenia na ostatnią, smutną kropkę i pusty napis KONIEC./bekla
|
|
![Jestem tu w tym pustym pokoju którego ściany odpowiadają echem i wspominam. Siedząc na łóżku zastanawiam się ile jeszcze zobaczy? Jak wiele zapachów będzie miało jeszcze okazję zapamiętać? Kogo ugości? Czy spodziewa się tu kogoś niedługo a może przestało czekać już dawno temu? Oglądam ścianę tuż obok i widzę czerwone ślady pozostawione lakierem do paznokci tego miłego popołudnia kiedy oglądaliśmy wspólnie film. Otwieram wszystkie szuflady w poszukiwaniu już dawno zapomnianego zeszytu i w końcu mam. Otwieram pierwszą stronę i już widzę duży nagłówek wrzesień 2010 . Przypominam sobie zapach atramentu gdy starannie zapisywałam pierwsze zdania imiona. Ogarnia mnie fala żalu i nadziei. Co będzie dalej? Co jeszcze będzie dane mi poczuć wśród tych wszystkich rzeczy? bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Jestem tu, w tym pustym pokoju którego ściany odpowiadają echem i wspominam. Siedząc na łóżku zastanawiam się ile jeszcze zobaczy? Jak wiele zapachów będzie miało jeszcze okazję zapamiętać? Kogo ugości? Czy spodziewa się tu kogoś niedługo, a może przestało czekać już dawno temu? Oglądam ścianę tuż obok i widzę czerwone ślady pozostawione lakierem do paznokci tego miłego popołudnia kiedy oglądaliśmy wspólnie film. Otwieram wszystkie szuflady w poszukiwaniu już dawno zapomnianego zeszytu i w końcu mam. Otwieram pierwszą stronę i już widzę duży nagłówek "wrzesień 2010". Przypominam sobie zapach atramentu gdy starannie zapisywałam pierwsze zdania, imiona. Ogarnia mnie fala żalu i nadziei. Co będzie dalej? Co jeszcze będzie dane mi poczuć wśród tych wszystkich rzeczy?/bekla
|
|
![Muszę myśleć o sobie bo nikt inny o mnie nie myśli. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Muszę myśleć o sobie bo nikt inny o mnie nie myśli./bekla
|
|
![Czy tylko ja widzę jak świat staje na głowie? To wszystko wokół nas jest po prostu obłudą. Ludzie dookoła starają się nam wmówić że żeby być wartościowym człowiekiem trzeba zarabiać krocie mieszkać w wielkim apartamentowcu chodzić na siłownię jogę i masę innych rzeczy i miejsc zarezerwowanych dla elit . Czy ja starając się być miłą dla otaczających mnie ludzi jestem wartościowa? Nie. Jestem wręcz gorsza bo nie chcę się dostosować bo czuję się dobrze gdy nikogo nie udaję gdy patrząc mi w oczy ma się pewność że to moje oczy a nie odbicie kamer. Czy martwi mnie to że tracę tym samym miejsce w rankingu ludzi sukcesu? Nie bardzo. Ja oceniam człowieka po jego sercu nie muszę zaglądać do jego portfela. Mam rozum w głowie a nie pozłacaną sieczkę. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Czy tylko ja widzę jak świat staje na głowie? To wszystko wokół nas jest po prostu obłudą. Ludzie dookoła starają się nam wmówić, że żeby być wartościowym człowiekiem trzeba zarabiać krocie, mieszkać w wielkim apartamentowcu, chodzić na siłownię, jogę i masę innych rzeczy i miejsc zarezerwowanych dla "elit". Czy ja starając się być miłą dla otaczających mnie ludzi jestem wartościowa? Nie. Jestem wręcz gorsza bo nie chcę się dostosować, bo czuję się dobrze gdy nikogo nie udaję, gdy patrząc mi w oczy ma się pewność że to moje oczy a nie odbicie kamer. Czy martwi mnie to że tracę tym samym "miejsce w rankingu" ludzi sukcesu? Nie bardzo. Ja oceniam człowieka po jego sercu, nie muszę zaglądać do jego portfela. Mam rozum w głowie a nie pozłacaną sieczkę. /bekla
|
|
![I wydaje mi się że śnimy tylko dlatego żeby odpocząć od rzeczywistości odpoczywamy od prawdy której nie znieślibyśmy gdyby nie było nocy aawalk](http://files.moblo.pl/0/10/11/av65_101103_images.jpg) |
I wydaje mi się,że śnimy tylko dlatego,żeby odpocząć od rzeczywistości, odpoczywamy od prawdy, której nie znieślibyśmy gdyby nie było nocy| aawalk
|
|
![Każdy z nas ma taką osobę w którą mógłby wpatrywać się bez opamiętania.](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
|
Każdy z nas ma taką osobę, w którą mógłby wpatrywać się bez opamiętania.
|
|
![I nieważne że oddałbym tyle żeby Cię dotknąć na końcu i na początku jest samotność.](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
I nieważne że oddałbym tyle żeby Cię dotknąć, na końcu i na początku jest samotność.
|
|
![Każdego pieprzonego dnia powstrzymuję się od napisania do niego. Bo niby czego oczekuje? Przecież mnie nie chce nie potrzebuje zostawił nie po to żebym dalej wchodziła mu na głowę. Miał dość świata w którym jestem obok i powinnam to uszanować ale kurwa mać nie umiem. Do jasnej cholery tęsknię pomimo cierpienia jakie mi zadał pomimo pogorzeliska które zostawił po sobie w moim życiu. Tak dobitnie powtarzam sobie że już go nie chcę ale nie umiem się oszukać. Nie umiem powiedzieć sobie że łzy które tak często gościły u mnie z jego powodu są ważniejsze od szczęścia bo tak po prostu nie jest. Zakochałam się każdą cząstką swojego ciała i chyba nie odkocham dopóki wszystkie nie umrą. Świat bez niego jest zbyt okrutny by istnieć a jednak.. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Każdego pieprzonego dnia powstrzymuję się od napisania do niego. Bo niby czego oczekuje? Przecież mnie nie chce, nie potrzebuje, zostawił nie po to żebym dalej wchodziła mu na głowę. Miał dość świata w którym jestem obok i powinnam to uszanować ale kurwa mać nie umiem. Do jasnej cholery tęsknię pomimo cierpienia jakie mi zadał, pomimo pogorzeliska które zostawił po sobie w moim życiu. Tak dobitnie powtarzam sobie że już go nie chcę, ale nie umiem się oszukać. Nie umiem powiedzieć sobie że łzy które tak często gościły u mnie z jego powodu są ważniejsze od szczęścia bo tak po prostu nie jest. Zakochałam się każdą cząstką swojego ciała i chyba nie odkocham dopóki wszystkie nie umrą. Świat bez niego jest zbyt okrutny by istnieć a jednak../bekla
|
|
![Zamieszkała we mnie słodka nienawiść miłości. bekla](http://files.moblo.pl/0/6/7/av65_60728_10625146_719392194806539_6487975398983616369_n.jpg) |
Zamieszkała we mnie słodka nienawiść miłości./bekla
|
|
|
|