 |
|
''Najgorszą ucieczką od prawdziwego uczucia jest ucieczka w inne, wmówione samemu sobie.''
|
|
 |
|
Poduszka przesiąknięta łzami, rozdarte serce, ogrom wspomnień.
|
|
 |
|
" Ej, to mało ja pytam gdzie to wszystko się podziało
gdzie to podwórko, które mnie wychowało
Te krzyki, te wszystkie młodzieńcze wybryki,
piłka nożna kiedyś podstawą, dziś narkotyki.
Z roku na rok jest gorzej osiedle spadło nisko
Spoglądam w okno widzę puste boisko..."
|
|
 |
|
" Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tak wszystko się potoczy. Że co dzień będę czuł Twój zapach i patrzył w te oczy. Że każda chwila z Tobą będzie dla mnie wszystkim. Że gdy nie będziesz przy mnie, będę tracił zmysły. "
|
|
 |
|
Uwielbiam, kiedy nasze spojrzenia się spotykają i wtedy oboje się śmiejemy z tej samej osoby, sytuacji, zawsze z tego samego.
|
|
 |
|
"Jeśli nie zadzwonisz do mnie przez cały dzień, zrozumiem.
Jeśli nie będziesz do mnie pisał przez parę dni, zrozumiem.
Jeśli nagle przestanie mi zależeć, mam nadzieje, że zrozumiesz."
|
|
 |
|
Zaimponowało mi to, jak na mnie patrzyłeś. Z jaką delikatnością łapałeś mnie za rękę i to z jaką pewnością obejmowałeś moje ramiona.
|
|
 |
|
Nie mów mi, że brak Ci sił bo wcale tak nie jest. Spójrz w lustro, obetrzyj łzy z policzków, otwórz okno i pozwól by chłodne powietrze przeszło całe Twoje ciało. Spal wszystkie zdjęcia, wyrzuć misia którego podarował Ci na urodziny, usuń wasze kiedyś "wspólne" piosenki. Usiądź i zastanów się nad tym wszystkim czy jest sens wylewać z siebie teraz łzy? Bo płacz pomaga to prawda ale na dłuższą metę zafundujesz sobie tylko podkrążone oczy przez te nieprzespane noce. Rozstania nie powinnaś uznać za koniec świata a za początek nowego rozdziału, będzie dobrze jeśli tylko w to uwierzysz. Po co masz do tego wracać? Ta miłość miała już swój czas.
|
|
 |
|
Wszystko przypomina mi Ciebie. Lezę na łóżku, rozglądam się wokół, wszędzie widzę Ciebie, wszystko tu mi przypomina Ciebie, nawet moje odbicie w lustrze mi Ciebie przypomina, widzę tam dziewczynę, która była częścią Twoich dni, którą całowałeś, przytulałeś, dotykałeś, tą która doprowadzała Cię do szaleństwa, która nie raz wyprowadziła z równowagi, z której się śmiałeś, której pomagałeś, która mogła zawsze na Ciebie liczyć. Teraz to wszystko staje się wspomnieniem, któremu towarzyszy uśmiech zalewany łzami.
|
|
 |
|
" Jednego w Tobie kompletnie nie rozumiem. Dla wielu mężczyzn jesteś po prostu idealna. Masz swoje pasje, jesteś piękna, bystra, dążysz do wyznaczonych sobie celów. Byłaś z kimś, kto zupełnie nie potrafił Cię docenić i już wszystkich kolesi wpuszczasz pod wspólny mianownik."
|
|
 |
|
To normalne. Pierwszy etap. Tęsknota. Przepiękne słowo. Zdefiniować? Nieodparta chęć posiadania tego, co było lub może być. Mogę ci wyjaśnić, czym jest, jestem ekspertem, tęsknię codziennie. Jeśli tak, jeśli wierzysz w przeznaczenie, to możesz spać spokojnie. Bo zgodnie z tą filozofią, co ma się stać, stanie się. Siedź, więc spokojnie, możesz tęsknić, umiarkowanie lub nawet bardzo, ale zachowaj spokój.
|
|
 |
|
Boisz się, że przez to uczucie, które zżera cię od środka, nigdy już nie wrócisz do normalności. Nigdy nie będziesz tym kim byłaś przedtem. Nie będziesz więcej śmiać się z byle powodu, cieszyć z drobiazgów. Przestaniesz doceniać to co masz, zaślepiona pragnieniem i oczekiwaniem na coś, czego nigdy mieć nie będziesz. Wiem, nie możesz uwierzyć, że tak wygląda miłość.
|
|
|
|