 |
|
siedzę, i myślę, że nie mogłabym być kurwą które odbiera chłopaków, ZERO SZACUNKU
|
|
|
|
odrobinę optymizmu, nieco pesymizmu i odrobinę realizmu
|
|
|
|
a, ja nawet nie liczyłam że z tobą będę
|
|
|
|
Spierdoliłeś, już więcej szansy ci nie dam, miałeś tą ostatnią nawet Cię ostrzegałam
|
|
|
|
też chcę mieć wyjebane, ej skarbie naucz mnie jak to jest być bez uczuć . . .
|
|
|
|
I OKAZAŁO SIĘ, ŻE TY JESTEŚ KOLEJNYM LOVELASEM, KTÓRE POKOCHAŁAM . . . : c
|
|
|
|
ZAWSZE JESTEŚ KIEDY CIĘ NAJMNIEJ OCZEKUJE, KIEDY CIĘ NIE CHCĘ, WTEDY JAK NA ZŁOŚĆ PRZYCHODZISZ . . .
|
|
|
|
- BĄDŹ ZAWSZE - A NIE UWAŻASZ ŻE " ZAWSZE "TO ZBYT POJEMNE OKREŚLENIE - UWAŻAM, ALE GDY TO POTWIERDZASZ TO JEST SŁODKIE .
|
|
|
|
TYM MILCZENIEM ODDALAMY SIĘ OD SIEBIE - CAŁKOWICIE !
|
|
|
|
KOCHANIE KOCHANIE KIEDY PATRZE NA TWOJE PRZYGODY Z PRZESZŁOŚCI , NA PODSTAWIE TEGO MOGŁABYM NAPISAĆ KSIĄŻKĘ POD TYTUŁEM " ZIMNY DRAŃ KOCHAJĄCY KAŻDĄ LEPSZA "
|
|
|
|
DOPADNĘ CIĘ W KOŃCU, JA NIE KŁAMIE
|
|
|
|
BEJBE, BŁAGAM CIEBIE WYBACZ, PROSZĘ NIECH NIE WALI SIĘ . . .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
