 |
|
Właśnie nadszedł czas, w którym stwierdzam że nie warto. Nie warto na siłę, szukać czegoś, czego nie ma i nie będzie. Wmawianie sobie że coś istnieje wcale nie powoduje że to się nagle pojawi. Głupi kawałek szczęścia nie jest wart cierpienia, które rozrywa mnie od środka.
|
|
 |
|
Gdybym mógł być jak duch, mieszkałbym w Twojej kieszeni od jesieni do jesieni, gdybym mógł. /Strachy na lachy
|
|
 |
|
Znów nie mogę zasnąć. Chcę się obrócić na drugi bok, jednak boję się tej pustki w łóżku. Jeszcze wczoraj tam byłeś. Czy to było wczoraj? Odkąd Cię nie ma, wszystko zlewa mi się w jeden dzień. Tęsknota zabiera mi wszystko. Nie mogę wypuścić Cię z mojej głowy, ale to mnie zabija. Pamięć o Tobie sprawia, że zapominam o wszystkim, dzień staje się długi i męczący, a ja nie pamiętam, co jadłam na śniadanie... O ile je w ogóle jadłam. Postradałam zmysły. Świat jest teraz bez barw, bez zapachu, bez smaku i nie ma kształtu. Jest oleistą obojętnością, której nie potrafię z siebie zmyć. Godzinami wpatruję się przed siebie i nie widzę nic, oprócz nas w mojej głowie. To mnie zabija, wiem, ale to najsłodsze samobójstwo, jakie mogę popełnić. Moje serce bije jak oszalałe w ciemnościach samotności, ale niebawem zmęczy się, zbyt obciążone bólem i przestanie bić na zawsze.
|
|
 |
|
Powiedz mi jeszcze. Co tam, u Ciebie, opowiedz dokładnie, ze szczegółami. Bo tęsknię.
|
|
 |
|
Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję.
|
|
 |
|
Zniknąłeś tak nagle , nie miałam tego w planach , nigdy nawet nie odważyłam się o tym myśleć . Zabolało , wiesz , boli nadal . | dzyndzelek
|
|
 |
|
Też tak jak ty chce mieszkanie i merca,
a muszę rano wstawać i zmagać się z bólem serca,
też często bluźnię, nie pokój we mnie drzemie,
czyste to ja mam buty na pewno nie te sumienie...
|
|
 |
|
Też rozstałem się z kobietą, przez ćpanie i przez spory,
mi tak samo jak i tobie, brakuje czasem pokory..
|
|
 |
|
Wiem to okropne że wieszam swoich jeńców
ale w kurwe kredytów mam nadal w twoim sercu..
|
|
 |
|
Już Ci mówię Twoje słowo dzisiaj gówno jest warte.
Myślisz, że jesteś na górze, tak naprawdę to parter.
Mówisz: sprzedam to co mam i już zażegnana bieda
ale zapomniałeś, że przyjaźni kupić się nie da..
|
|
 |
|
I szczerze żałuje ,że tak wyszło między nami
kiedy myślę o tym zawsze oczy zachodzą mi łzami...
|
|
 |
|
Jestem typkiem z wadami, w sumie jak każdy człowiek dawno gdzieś zaniedbałem swoje psychiczne zdrowie...
|
|
|
|