|
Dziękuję Ci, że znosisz moje humory, prowokacje, złość, wredność, głupotkę, ironie, zazdrość, złośliwość, smutne momenty, narzekanie, wymyślanie czegoś co jest głupie, odchodzenie, robienie czegoś bez przemyślenia.. dziękuję, że znosisz to, czego nie sposób czasem znieść.. czasem tego tak dużo, a Ty jednak jesteś przy mnie ./sweetasna14
|
|
|
|
oj życie, gdybyś miał mordę to troszkę inaczej byśmy pogadali .
|
|
|
Co z tego ze nie jesteśmy ze sobą, przecież jesteśmy sobie przeznaczeni, widocznie to nie jest jeszcze nasz czas.
|
|
|
|
Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają./esperer
|
|
|
Postaram się zmienić. Postaram się być miła dla rodziców, nie pyskować. Postaram się schudnąć, zrobić coś ze swoim wyglądem, bo rzygam na sam widok osoby w lustrze. Postaram się poświęcać więcej czasu nauce, treningom. Postaram się również wychodzić na dwór, częściej spotykać się ze znajomymi. Postaram się nie być taka zazdrosna oraz kłopotliwa. Postaram się nie robić więcej awantur o byle co. Postaram się dbać o siebie i innych. Przepraszam za swoje wady, postaram się je zmienić. Przepraszam, że nie jestem idealna, nie mam długich włosów, zniewalającego uśmiechu, nie mam niczego. Przepraszam za wszystko. Postaram się zmienić./disparais
|
|
|
|
Co jeśli przestanę? I nie pojawię się już w miejscu, w którym zawsze na Ciebie czekam. Nie będę spoglądać co kilka minut na telefon, licząc na jakąkolwiek wiadomość od Ciebie. Przestanę myśleć o Tobie. A każdej kolejnej nocy nie będę zarywała na tworzeniu Naszej wspólnej przyszłości. Co jeśli jutro wrócę do domu, zjem obiad, przeczytam książkę, a Ty nie pojawisz się w żadnej myśli w mojej głowie? Przestanę pisać do Ciebie z byle powodu, tylko po to, by zacząć rozmowę. Minę Cię obojętnie na ulicy i już nie spojrzę tak, jak zrobiłabym to wczoraj. Co jeśli zapomnę? Wykluczę Cię z mojego życia, odstawię na bok i tak zwyczajnie nie będę już pamiętać. Uwolnię się od miłości, której nigdy nie miałam. Zacznę patrzeć w inne oczy i być może w nich znajdę coś piękniejszego, coś wartego więcej niż łzy, coś, co da mi powód by żyć i w końcu przestać uciekać. [ yezoo ]
|
|
|
jeszcze do załatwienia mam tak wiele spraw, nie poradzę sobie z nimi sama. pomóż mi, proszę. tylko na Ciebie mogę liczyć. tylko Ty wiesz, że bez Ciebie nie poradzę sobie z niczym./disparais
|
|
|
staram się być silna, chcę mieć jakąś wartość w tym pieprzonym życiu./disparais
|
|
|
I czasem wkurwiasz mnie jak nikt inny, złościsz do czerwoności, ranisz do łez, w momencie doprowadzisz do szału, a ja i tak nie oddałabym Cie nikomu, wiesz skarbie nawet gdy jesteś nie do wytrzymania ja i tak kocham Cie. Kocham Cie bez opamiętania ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
|
A Ty? Bałaś się kiedyś, że nie wystarczysz?
|
|
|
Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec, a nawet jeśli, to możesz być pewna, że wrócę. / Małpa
|
|
|
w swoim odbiciu lustrzanym nie widzę nikogo pożytecznego, widzę tylko ścierwo./disparais
|
|
|
|