 |
|
Teraz? Teraz muszę być tylko silna. I pogodzić się z tym co się dzieje
|
|
 |
|
Dzielenie się opowieściami o tych, co odeszli, pozwala nam zatrzymać ich przy sobie.
|
|
 |
|
Żegnaliśmy Ich dzisiaj. Ostatnie pożegnanie. Dlaczego oni zginęli? Do cholery! Jest tyle osób chorych, umierających, cierpiących, takich dla których nie ma szans i leżą w łóżku cierpiąc, czując ból. Mieli dopiero po 18 lat i odeszli. Ułamek sekundy, jedna chwila i ich nie było. A dziś? Dziś na pogrzebie zebrało się kilka setek ludzi. Miejscowość mała, a ludzi mnóstwo. Nas, młodzieży żegnającej swoich kolegów było najwięcej. Tyle wylanych łez. Ich kumple, najwięksi twardziele płakali jak małe dzieci. Dlaczego? Bo to nie sprawiedliwe, są z nami, śmieją się, a następnego dnia już ich nie ma. I niebo, które płakało. Płakało nad nimi, nad ich śmiercią. Tragiczną śmiercią. Boże, proszę Cię tylko żeby im tak po drugiej stronie było dobrze. I daj siłę ich rodzinie, dziewczynom, tym wszystkim, którzy zostali bez nich, tym którzy wylali tyle łez, tym którzy zostali z pustką. Pomóż. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
popatrz w rozbite szkło,życie to przeznaczenie.
|
|
 |
|
Idę przez park. Liście, które pod naciskiem kruszą się. To wszystko jest takie wspaniałe. Muzyka wypływająca z moich słuchawek sprawia, że czuję się jak w filmie. Wyciszam ją i wsłuchuję się w melodie wygrywaną przez wiatr. Idę, widzę pary przytulające się i marzę. Marzę, o tym, ze to ja siedzę na ławce w ramionach tego, który nawet nie wie co do niego czuję. Uśmiecham się, ale mimo to kryształowa łza jedna z druga powoli spływają po moich policzkach. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Ciesze się szczęściem innych, ale tam środku czuję pustkę. Mimo wszystko ocieram łzy, żeby były nie zauważalne. Pewna starsza Pani przechodząc szepta do mnie "Słońce, będzie dobrze. On na pewno chce tego co Ty" i znika. Nie ma jej. A w mojej głowie? Tworzy się mnóstwo pytań, czy ta Pani ma rację? Czy ja mogę być tak szczęśliwa? Szczęśliwa z nim? // zdefiniumymilosc
|
|
 |
|
Wbiegła do swojego pokoju. Ból rozdzierał jej serce. Nie mogła się pogodzić z tym, co się stało. Nagle wszystko straciło sens. Słone łzy rozmazywały jej obraz. Zrzuciła zdjęcie stojące na jej toaletce. Tak pięknie razem wyglądali, pamiętała te chwile jakby to było wczoraj. Ich wspólne wieczory, wielogodzinne rozmowy, pierwszy pocałunek. Wszystko było takie wyraźne. A teraz nie ma już nic, to wszystko odeszło wraz z nim. Nie wierzyła w to wszystko, to musiał być ktoś inny jego tam nie mogło być ! On nie mógł zginąć, tam w tym wypadku. Nie zastanawiała się, chwyciło stłuczone szkło. Chciała odejść, być z nim. Chodzić po błękitnym niebie. Chciała, ale nie mogła. Lekkie nacięcia, nie zdecydowała się na głębsze. Przecież musi się zaopiekować mamą. Nie zostawi jej na pastwę losu. Będzie tu dla niej. On będzie nad nimi czuwał. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
Nie mogę już żyć wspomnieniami. Trzeba zostawić to co było i żyć dalej. Mimo, że ostrze noża było wbijane na oślep trzeba iść przez życie na przód, na przekor wszystkiemu nie zwracając uwagi na przeciwności. jak się upadło musimy wstać i pokazać jak silnym się jest. Brnąć dalej, nie dla kogoś. Dla siebie. // zdefiniumymilosc
|
|
 |
|
ostatnio mnie spytano co bym zrobiła jak miałby być koniec świata. nie wiem. odpowiedziałam, że nie wiem. ale w głowie zrodziło się coś innego. tysiące myśli : rzucenie sql, wyjazdy, mnóstwo wyjazdów. każdy kraj. ale tylko z nim i z nimi, z ta garstką z którą bym chciała przeżyć ostatnie chwile życia, a na końcu wrócić do domu i czekać, czekać na zagładę // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
|
"Nie widziałam Cie już od miesiąca.I nic.Jestem może trochę bledsza,trochę śpiąca,trochę bardziej milcząca,lecz widać - można żyć bez powierza."
|
|
 |
|
Ciągle powtarzam sobie w myślach " jesteś silna " - choć to tylko przykrywka,za nic nie chcę się przyznać.| longing_kills
|
|
 |
|
no, wreszcie mogę odetchnąć z ulgą . teraz gdy już wszystko się zjebało nie mam się przynajmniej czym martwić .
|
|
 |
|
Co byś czuł, gdybyś wiedział, że osoba, na którą teraz patrzysz za chwile odejdzie na zawsze? Że każdy jej gest jest ostatnim? że ostatni raz widzisz jej uśmiech, że ostatni raz patrzysz w jej oczy i widzisz w nich te cudowne iskierki, które zawsze dawały nadzieję. Że ostatni raz możesz się do niej przytulić i usłyszeć bicie jej serca, co byś zrobił?
|
|
|
|